Piernikowy król

Piernikowy król

 „Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana…” – słyszymy w popularnej kołysance. Często oparte o snycerkę dawne piernikarstwo jako sztukę plastyczną i przykład rzemiosła artystycznego porównuje się do drzeworytnictwa. Tymczasem bardziej pokrewna wydaje się sztuka medalierska – forma rzezana na drewnianych klockach (drzewo gruszkowe, jabłoń, jawor, buk, grab, brzoza, klon, rzadko dębina) stanowiła odpowiednik rzeźbionego stempla, a ciasto – metalu. Zabytkowe formy drewniane (czasem używane także do marcepanów), pierniki, odlewy oraz archiwalne fotografie tworzą zbiór reliktów dawnej kultury materialnej, o którym warto pamiętać. Choćby ze względu na jego walor ikonograficzny.

Wiążący sztukę z życiem codziennym, kunszt rzemieślniczy z konsumpcją w ścisłym tego słowa znaczeniu, piernik stanowił w dawnych czasach najbardziej powszechne medium artystyczne. Przy czym pierniki figuralne funkcjonowały przede wszystkim jako upominki, czasem malowane i pozłacane. Podobno już w XV wieku cesarz Fryderyk III Habsburg rozdawał dzieciom w Wielkim Tygodniu tego typu wypieki ze swym wizerunkiem. Tradycja ta przetrwała także w Toruniu. Owa sztuka estetyczno-użytkowa (okr. J.Remera) bazowała na intrygującej, a często niedocenianej ikonosferze, w ramach której szczególne miejsce zajmowali polscy władcy i ich rodziny. Naiwna, czasem poddana wpływom ludowym twórczość dokumentuje dawną modę, obrzędowość i faunistyczną egzotykę. Stanowi świetne źródło dla historii sztuki, heraldyki, religioznawstwa, czy po prostu antropologii historycznej.

Piernikarz-snycerz podpisujący się monogramem MP jest autorem formy piernikowej w kształcie postaci króla Władysława IV. Miodowniki z niej wypieczone były zapewne prezentem (wraz z piernikami nawiązującymi do postaci Cecylii Renaty) dla monarchy z okazji jego zaślubin w 1637 roku.  Poprzez ten gest toruńska rada miejska pragnęła zjednać przychylność władcy, podobnie jak to miało miejsce na weselu Zygmunta III i Konstancji Austriaczki w 1605 roku (zachowały się odlewy piernikowe obojga). Zapewne w czasie którejś z wizyt króla Władysława w Toruniu wręczono mu także piernik w kształcie tzw. pieczęci majestatycznej (w kolekcji Muzeum Narodowego w Poznaniu).

Ornamentalnie wystylizowana acz statyczna postać drugiego Wazy z lekko śmiejącymi się oczami i z niemal cesarską koroną na głowie, ukształtowana została pod dyktando zasad popularnego rzemiosła I połowy XVII w., takich jak linearność, płaszczyznowość, profuzja ornamentu wypełniającego wszystkie zakamarki kostiumu. Manekinowo ujęty, przepasany ozdobnym rubantem król trzyma w ręku berło i jabłko; z dumą prezentuje dosadne pludry w typie kanonów oraz filuterne pantofle przewiązane kokardą. Co ciekawe, autor wzorował się w tym przypadku na wizerunku królewicza Władysława z 1626 roku (czyli sprzed 11 lat), mimo kilku późniejszych wizyt suwerena.

Roznoszące woń przypraw korzennych i miodu („pierny” po staropolsku oznaczało pieprzny) pierniki toruńskie („pierniczki norymberskie” wykonywano także w Toruniu) cieszyły się popularnością także na dworze królewskim. Rąbka tajemnicy skrywanej przez powierników rzemieślniczych receptur ujawnia przepis z 1725 roku: „Weź miodu przaśnego ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli szumując, aż będzie gęsty, wlej go do niecki, przydaj imbiru białego, gwoździków, cynamonu, gałek, kubebów, kardamonu, hanyżu nietłuczonego, skórek cytrynowych drobno krajanych, cukru ileć się będzie zdało, wszystko zgruba przetłukszy wsyp do miodu gorącego, miarkując żeby niezbyt korzenia było, zmieszaj, a jak miód ostygnie że jeno letni będzie, wsyp mąki żytniej ile potrzeba, potym nakładź cykaty krajanej, albo skórek cytrynowych w cukrze smażonych, znowu przegnieć i zaraz formuj pierniki wielkie według upodobania porobiwszy, możesz znowu po wierzchu tu i owdzie wtykać cykatę krajaną do wierzchu pozyngowawszy piwem kłaść do pieca i wyjąwszy je jak się przepieką, znowu je zyngować miodem z piwem smażonym i znowu po wsadzeniu do pieca”. Smacznego!

Il.:Odlew gipsowy z formy piernikowej w kształcie figury Władysława IV Wazy, dawniej w Muzeum Etnograficznym w Krakowie (dar firmy G. Weese), zbiory Archiwum fotografii i rysunków pomiarowych I S PAN , nr inw. neg. L/2873, fot. Jan Świderski (1955).

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Słodkie wina w szlacheckim kielichu

      Spośród trunków importowanych od połowy XVI wieku do Rzeczypospolitej, największym powodzeniem cieszyły się wina słodkie, mocne o korzennym smaku. Francuskie specjały z rejonów Burgundii czy Bordeaux przegrywały z kretesem ze słodkimi muszkatelami i małma

      Puchar z pokrywą szlifowany w "karpią łuskę" z herbem Adama Mikołaja Sieniawskiego.
    • Silva Rerum

      Pierogi po litewsku

      Pierogi, opisywane już w Compendium ferculorum z 1682 roku, odnajdujemy też w późniejszym o kilka zaledwie lat rękopiśmiennym zbiorze przepisów z terenu Wielkiego Księstwa Litewskiego. Anonimowy autor pozostawił nam kilka dosyć dokładnych receptur na te s

      Obraz olejny. Przedstawia ciemne wnętrze w którym znajdują się ludzie. Na pierwszym planie kupa wielkich garów leżących na ziemi. Po prawej stronie kobieta przy stole. Obok niej na podłodze leży miska. W głębi pomieszczenia kobieta i mężczyzna. Jest to obraz „Wnętrze kuchni” Davida Teniersa Młodszego.

    Słowa kluczowe