Rola Gdańska w handlu winem francuskim w XVIII wieku

Rola Gdańska w handlu winem francuskim w XVIII wieku

W XVIII wieku produkty francuskie docierały do Polski dzięki holenderskiemu pośrednictwu. Trudne warunki panujące na Bałtyku – srogie zimy, mrozy uniemożliwiające podróż, nie były przeszkodą dla Holendrów. Dzięki dogodnemu położeniu, łatwo mogli pośredniczyć w handlu między Francją a Polską, a bliskość gdańskiego portu sprawiała, że holenderskie statki zawijały do niego kilka razy w roku.

Polska i szeroko rozumiane kraje Północy były atrakcyjnymi rynkami zbytu francuskich towarów. Wyręczani przez pośrednictwo holenderskie Francuzi na własną rękę chcieli prowadzić bezpośrednią wymianę handlową. W tej polityce francuskiego usamodzielnienia się na wodach północnych ważne miejsce zajmował Gdańsk.

Jeszcze w XVIII wieku obecność francuskiej floty na Morzu Bałtyckim jest znikoma. W 1760 roku jest to kilka statków francuskich wpływających na bałtyckie wody w relacji do 1200 holenderskich i około 900 angielskich. Już od końca lat osiemdziesiątych XVIII wieku można zauważyć wzrost liczebności francuskiej floty na wodach Północy. W porównaniu do około 3 tysięcy statków holenderskich i ponad 5 tys. angielskich Francja rocznie wysyła w te rejony około 150 statków. Ten wzrost zawdzięczany był głównie specjalnym przywilejom, które francuska flota otrzymała od Rosji. Do czasu rozbiorów Francja miała monopol na dostawę kawy do Gdańska (blisko 100%) i oczywiście wina (80%). Tłumaczy to fakt częstego zawijania statków do portu w Bordeaux. W połowie XVIII wieku Gdańsk odbiera blisko 30% ładunku wina, wysyłanego przez Francję w kierunku Morza Bałtyckiego. Intensywna wymiana handlowa między obydwoma krajami zostaje przerwana w 1772 roku po pierwszym rozbiorze Polski, który odcina od niej Gdańsk. Na skutek pruskiej polityki osłabienia pozycji Gdańska, handel między Francją a Polską zmniejsza się blisko o połowę. W 1774 roku Prusy wydają zakaz importu win francuskich.

Śledząc dynamikę importu wina do Gdańska i Szczecina można zauważyć wyraźną tendencję spadkową. W latach 1725-1729 Gdańsk importuje 43 tys. hektolitrów wina, co stanowi 30 % całego eksportu francuskiego trunku. W tym samym czasie do Szczecina dociera zaledwie 3 tysiące hektolitrów wina. Między 1734 a 1738 Gdańsk podwaja ilość sprowadzonego wina i utrzymuje swoją silną pozycję. W połowie XVIII wieku do Szczecina dociera ponad 11% całego importu francuskich trunków. Lata 1743-1747 są rekordowe dla Gdańska. W tym czasie do portu dociera blisko 160 tysięcy hektolitrów wina. W latach osiemdziesiątych XVIII wieku Gdańska przyjmuje zaledwie 6% ładunku płynnego ładunku, zaś głównym odbiorcą staje się Szczecin, który w tym samym okresie przyjął ponad 260 tys. hektolitrów wina, co stanowiło 30 % całego francuskiego eksportu w tym rejonie.

Gdańsk już nigdy nie odzyskał swej pozycji, a w okresie zaborów wino francuskie starano się importować lądem.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Drogie, zagraniczne wina w Rzeczypospolitej, czyli cena luksusu

      Rozwijająca się już od połowy XVI wieku konsumpcja win w Rzeczypospolitej spotykała się z szeroką krytyką. Głównym argumentem moralizatorów potępiających nową modę na wino, była wysoka ceną, jaką należało za nie zapłacić.Ignacy Krasicki w Panu Podstolim o

      Grafika ukazuje scenę w pejzażu. Na pierwszym planie dwóch ludzi, jeden w drewnianej łodzi, drugi z koszem na plecach i laską w ręce. Przed nimi leżą na ziemi drewniane beczki. Za ludźmi fragment budowli. Po prawej stronie fragment pnia drzewa i w tle rośliny. Jest to grafika "Wytwarzanie wina", ilustracja z elementarza Jana Amosa Komenskiego z 17 wieku.
    • Silva Rerum

      Trudne początki francuskiego wina w Polsce

      Setki czy może tysiące gatunków win z regionu Bordeaux, Burgundii, Anjou, Szampanii musiały pokonać bardzo daleką drogę by trafić do konsumentów z różnych krajów. Producenci i eksporterzy win wysyłali swe produkty w daleką i niebezpieczną podróż. Najpierw

      Obraz olejny w złotej ramie. Przedstawia pejzaż z fragmentem architektury i rzeźbą stojącą obok kolumny. Poniżej bezwładne ciało kobiety, której głowa opiera się na kamieniu i położonej na nim błękitnej draperii. Kobieta leży i jest półnaga. Obok niej siedzi kobieta w różowej sukni. W pobliżu małe dzieci - amorki. Niektóre z nich leżą, inne bawią się ze zwierzętami. W tle drzewo i widok na niebo pełne chmur.
    • Silva Rerum

      Stosunek szlachty do handlu w Rzeczypospolitej XVII–XVIII w.

      W drugiej połowie XVI w. Rzeczpospolita zyskała miano spichlerza Europy ze względu na duże dostawy zboża do państw Starego Kontynentu. Handel między Gdańskiem a portami Europy skupiał się długo na schemacie eksportu z Polski produktów spożywczych i surowc

      Grafika przedstawia pejzaż miejski. Na pierwszym planie cokół oraz fragment zniszczonego pomnika, a także ławki i siedzący na nich ludzie. W tle targowisko. Głębiej, fasady kamienic miejskich. Jest to widok rynku Starego Miasta w Warszawie.

    Słowa kluczowe