Zdrowie i niezdrowie królowej Marysieńki

Zdrowie i niezdrowie królowej Marysieńki

W zachowanej korespondencji Marii Kazimiery d’ Arquien, od 1658 r. ordynatowej Janowej Zamoyskiej, stosunkowo często pojawiają się wzmianki o jej zdrowiu, a ściślej mówiąc, o trapiących ją dolegliwościach. Jeszcze przed ślubem cierpiała na bóle zębów, od których dostawała dodatkowo silnych migren i bardzo puchła. A że nie znano wtedy innego skutecznego środka zaradczego, jak usuwanie nie leczonego uzębienia, można przypuszczać, iż już w młodości panna d’ Arquien miała je mocno niekompletne. Nie zwracano wszakże na to uwagi, gdyż zjawisko takie uchodziło za powszechne i naturalne.  

Poważne problemy pojawiły się dopiero po zamążpójściu, ponieważ ordynat zaraził swą młodziutką małżonkę zapuszczonym syfilisem, co odbiło się natychmiast na potomstwie – niewydarzonym i zmarłym w niemowlęctwie. Liczne połogi Maria Kazimiera przechodziła bardzo ciężko, a śmierć dzieci wpędzała ją w melancholię. Kurowała się we Francji, w Pau, pijąc tamtejsze wody lecznicze, ale zamiast polepszenia nastąpiło pogorszenie. 10 listopada 1662 r. donosiła Janowi Sobieskiemu z Paryża : „ Już prawie trzy tygodnie leżę tknięta niemocą, miałam febrę i wciąż mam wysoką gorączkę (...). Minionej nocy (...) oka nie mogłam zmrużyć i czułam od żołądka aż po gardło jakby płomień (...), taki był bowiem skutek wody, którą piłam, a kiedy mi dano syropu, to zwymiotowałam zgniłym mięsem. Myślano, że to wrzód, co pękł sam z siebie”. Po powrocie do Polski pani Zamoyska zaczęła chudnąć („ wszyscy przyznają, że połowę mnie ubyło”), a gorączki nie znikały. W 1669 r. – już jako panią Sobieską, będącą właśnie w ciąży – dopadła ją ospa wietrzna, szczęśliwie bez ujemnych następstw dla niej i dla dziecka. Kolejna lecznicza wyprawa nad Sekwanę nastąpiła w 1671 r., lecz 5 lat później objawiły się poważne dolegliwości układu pokarmowego, tak bolesne i długotrwałe, iż Maria Kazimiera była przekonana, że jej dni są policzone (te kłopoty trawienne były zapewne konsekwencją złego stanu uzębienia). O dziwo, stan jej niespodziewanie uległ poprawie: pomimo migren i łatwych przeziębień poważniejszych chorób nie było aż do 1709 r., kiedy to zapadła na odrę. Niewłaściwie leczona, cierpiała na kolejne „przewlekłe i okrutne” dolegliwości, które skłoniły ją nawet do spisania testamentu 20 kwietnia 1713 r. Zmarła nagle wieczorem 30 stycznia 1716 r. w zamku Blois, podczas trzaskających i niezwyczajnych we Francji mrozów. Wypada jeszcze dodać, iż polska królowa w swym długim, jak na ówczesne czasy, życiu (75 lat) zdołała bezpiecznie przejść w sumie 17 porodów i poronień. Choćby tylko ten fakt dowodzi, że, pomimo wrodzonej chorowitości, miała jednak silny organizm i sporą dozę szczęścia, zważywszy na stan ówczesnej higieny.

Oczywiście, współczesna królowej Marysieńce ikonografia malarska i graficzna była daleka od śladowego choćby zasygnalizowania kłopotów zdrowotnych dostojnej modelki, tym bardziej że ona sama zawsze była zainteresowana własnym wyglądem, stawiając odpowiednie wymagania artystom. Nie inaczej było w przypadku ostatniego wizerunku graficznego sporządzonego za życia blisko sześćdziesięcioletniej Sobieskiej (1699 – 1700), autorstwa sztycharza Huberta Vincenta i malarza Antonia Odazzi. Ów miedzioryt ozdobił druk księdza Antonia Bassani pt. Viaggio à Roma della S. R. M. di Maria Casimira, Regina di Polonia Vedova dell’ Invitissimo Giovanni III..., wydany w Rzymie w 1700 r. W portrecie próżno szukać jakichkolwiek mankamentów, a tym bardziej śladów choroby: na widza spogląda wciąż młoda i cudownie piękna kobieta o ciemnych, migdałowo wykrojonych oczach, przybrana w ulubione perły. Zatrzymując czas, tak życzyła sobie wyglądać i obaj artyści tę wolę uszanowali.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Zdrowie królowej Marii Kazimiery w świetle recept warszawskiego aptekarza Jana Fryzego z przełomu XVII i XVIII wieku

      Zdrowie królowej Marii Kazimiery było już przedmiotem badań wielu historyków oraz historyków medycyny. Niewykorzystanym dotąd szerzej źródłem są kwity i rachunki „aptekarza Jej Królewskiej Mości”, Jana Fryzego przechowywane w Zakładzie Narodowym im. Ossol

    • Silva Rerum

      Kobiece przypadłości i medycyna ludowa w dawnej Polsce

      Zdrowie stanowi jedną z najważniejszych wartości w życiu człowieka. Podobnie podchodzono do niego w epoce nowożytnej, traktując je w sposób nadrzędny i czyniąc z niego temat modlitw oraz próśb zanoszonych do Boga, Matki Bożej i świętych patronów. Polska m

      Grafika przedstawia wnętrze w którym na ścianach znajdują się półki z pojemnikami. Na pierwszym planie stół i inne przedmioty drewniane przy których stoją ludzie. Jest to rycina z dzieła Stefana Falimirza "O ziolach y o moczy gich, o paleniu wodek z zioł, o oleykach przyprawianiu, o rzeczach zamorskich”.
    • Silva Rerum

      Dolegliwości zdrowotne Jana III Sobieskiego

          Hetman wielki koronny Jan Sobieski, wstępując na tron polski w 1674 r., pomimo wspaniałej, budzącej „bojaźń i miłość” (według słów Forsta de Battaglii) postawy i marsowego wyglądu, nie był już człowiekiem zdrowym. Problemom zdrowotnym poświęcał zreszt

      Portret Jana III Sobieskiego. Król ukazany w zbroi i płaszczu. Stoi przy stole na którym leży tarcza lub napierśnik. Lewą ręką  podpiera się o buławę, prawą rękę opiera na szabli. Za królem kurtyna i fragment pejzażu. Jest to rycina Juliana Schübelera wg obrazu z kolekcji Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
    • Silva Rerum

      Zamoyski Jan zw. Sobiepanem h. Jelita

      Zamoyski Jan zw. Sobiepanem h. Jelita (1627-1665), krajczy i podczaszy koronny, wojewoda kijowski i sandomierski. Był synem kanclerza koronnego Tomasza i Katarzyny z Ostrogskich, wnukiem hetmana wielkiego i kanclerza koronnego Jana i Barbary z Tarnowskich

      Rysunek przedstawia plan miasta z góry. Miejskie zabudowania są otoczone murami. Jest to plan Zamościa z początku 18 wieku.
    • Silva Rerum

      Choroby

      Jednym z powodów dla których Bernard O’Connor odbył niezwykłą, jak na mieszkańca Wysp Brytyjskich, podróż do Rzeczypospolitej, była chęć powiększenia wiedzy medycznej. Szybko się rozczarował, stwierdzając, że „stan medycyny w Polsce jest bardzo niedoskona

      Rycina przedstawia kobietę odwróconą tyłem z długimi włosami - kołtunem. Jest to ilustracja do dzieła Thomasa Salmona.

    Słowa kluczowe