Hiszpania w relacji jezuity Bartłomieja Wąsowskiego (1654-1655)

Hiszpania w relacji jezuity Bartłomieja Wąsowskiego (1654-1655)

Jezuita Bartłomiej Nataniel Wąsowski (1617-1687), znany w XVII w. architekt i teoretyk sztuki, pełnił również funkcję preceptora młodych braci Zygmunta i Mikołaja Grudzińskich, synów nieżyjącego już Stefana, podróżujących po Europie w latach 1649-1656. Młodzieńcy pełniący już wtedy urzędy starostów: ujskiego (Mikołaj) i bolimowskiego (Zygmunt) zwiedzili wiele krajów (ziemie Cesarstwa, Włochy, Francja, Anglia i Niderlandy) i dotarli również na Półwysep Iberyjski. Hiszpania była jedynie jednym z etapów tej peregrynacji. Przybyli tam 20 listopada 1654 r., podróżując po Hiszpanii do początków drugiej połowy stycznia następnego roku. Mimo stosunkowo krótkiego pobytu w Hiszpanii Wąsowski poświęcił jej wiele miejsca w swym diariuszu (zawarł szerokie opisy budowli i kilkanaście rysunków). Trasa zwiedzania objęła tylko część północnego terytorium Hiszpanii, w tym kilka znaczących miejscowości, między innymi: San Sebastian, Vitorię, Burgos, Madryt, Escurial, Prado, Saragossę czy Pampelunę. Pobyt wypełniało głównie zwiedzanie kościołów i klasztorów, najczęściej jezuickich, oraz innych hiszpańskich budowli. Dziennik podróży napisany po łacinie przez Wąsowskiego, wskazujący na wybitnie edukacyjny charakter tej peregrynacji, wyróżnia się bogatymi i fachowymi opisami architektury i sztuki. Liczne hiszpańskie kościoły, oglądane na trasie peregrynacji, zostały przez niego opisane pod względem architektoniczno-konstrukcyjnym. Wiele uwagi poświęcał także wystrojowi wnętrz – dziełom malarstwa, rzeźby i rzemiosła artystycznego – reprezentującym głównie pompatyczny i bogaty (pełen przepychu i zdobień) styl hiszpańskiego baroku. Z budowli świeckich szerzej opisał zameczek myśliwski króla-cesarza Karola V w Prado.

Spotykamy także wiele uwag na temat charakterystycznego, spalonego słońcem krajobrazu Kastylii oraz pustych, zaśnieżonych (i o dziwo mroźnych), a także dzikich pejzaży górskich w Pirenejach. Wąsowski chwalił pobożność Hiszpanów, a rozpowszechniony kult maryjny przypominał mu polskie realia. Fascynowała go wielość i powszechność spektakularnych cudów oraz relikwii. Z drugiej strony odnotowywał też liczne dowody działania hiszpańskiej inkwizycji (m.in. oglądane w kościołach Madrytu listy skazanych przez trybunały Świętego Oficjum). Autora-jezuitę interesowały nie tylko aspekty życia religijnego Hiszpanów. Przytaczał także informacje natury ekonomicznej – np. istnienie wewnątrzkrajowych komór celnych na granicy Kastylii i Aragonii. Chwalił hiszpańskie wina, oliwne gaje i wełnę. Dostrzegał jednak opuszczone ziemie uprawne i wioski, co było skutkiem emigracji ludności do licznych kolonii zamorskich i powoływania ich do armii i marynarki. Wąsowski dostrzegł także ciekawe kwestie społeczne, a mianowicie istnienie warstwy niewolników w społeczeństwie hiszpańskim oraz wygnanie muzułmańskich morysków. Niektóre hiszpańskie realia nie wzbudziły jednak u polskiego jezuity wielkiego entuzjazmu. Szczególnie narzekał on na niski poziom usług oferowanych przez hiszpańskie austerie dla podróżnych (venty i posady). Obawiał się także napadu hiszpańskich rozbójników grasujących w wielu regionach tego kraju i napadających na podróżnych. Obraz Hiszpanii, kraju egzotycznego dla Polaków w XVII w., jawi się w relacji Wąsowskiego jako wieloaspektowa panorama, obejmująca w zasadzie wszelkie dziedziny życia, a notatki świadczą o niezwykle dokładnej i drobiazgowej obserwacji prowadzonej przez polskiego jezuitę podczas pobytu za Pirenejami.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Ventas i posadas – hiszpańskie koszmary staropolskich podróżników

      Okazuje się, iż realia podróży przez hiszpańskie pustkowia i bezdroża miały wiele wspólnego z literacką fikcją zaprezentowaną przez Jana Potockiego w powieści „Rękopis znaleziony w Saragossie”, na pewno inspirowaną jego rzeczywistymi, dwukrotnymi podróżam

      Obraz olejny. Scena rodzajowa, która rozgrywa się na tle pejzażu. Po lewej stronie dom lub karczma, przed nią ludzie. Na środku obrazu stoi biały koń, którego prowadzi kobieta. Przy koniu siedzi pies. Po prawej stronie na ziemni siedzi dziecko.
    • Silva Rerum

      Polscy zakonnicy za Pirenejami (XVIII w.)

      W XVIII w., wzorem poprzednich stuleci, do Hiszpanii wyruszało wielu polskich zakonników, udając się na posiedzenia kapituł generalnych swoich zgromadzeń. Szczególnie kilka gałęzi zakonu franciszkańskiego (przede wszystkim bernardyni i reformaci) dość czę

      Obraz olejny z ludźmi i fragmentem pejzażu. Przedstawia odpoczynek wędrowców, którzy przysiedli na ziemi, pod skałą, w cieniu. Jeden z nich - w kapeluszu - zawiązuje lub rozwiązuje but, drugi pije z butelki. W tle niebo i góry.

    Słowa kluczowe