Jak obrzydzić wino?

Jak obrzydzić wino?

Kiedy od XVII w. w Rzeczypospolitej coraz częściej, już nie tylko na królewskim stole, stawiano kielichy z winem, pojawiła się silna krytyka tego trunku. Szczególnie utyskiwano na to, że mieszkańcy Polski wydają zatrważająco wysokie sumy, by na ich stołach zagościły węgierskie wina i trunki z innych krajów, jednakże kazania kaznodziejów piętnujące nadmierne spożycie wina przez szlachtę nie skutkowały. W XVII- i XVIII-wiecznych encyklopediach, poradnikach i kalendarzach nie brakowało jednak przepisów, dzięki którym wino miało „obrzydnąć” ludziom.

Chmielowski w encyklopedii Nowe Ateny wydanej w Krakowie w połowie XVIII w. zamieszcza dwa przepisy uwalniające od pijaństwa: „Wino jeśli chcesz komu od pieluszek obrzydzić, ten  podaje sekret Jarcas: Uważaj pilno, gdzie sowa gnieździ się i niesie, zabierz jej z gniazda jaja, uwarz albo usmaż, daj niemowlęciu do zjedzenia, już odtąd wina nieskosztuje. Żeby się zaś kto nie upił aż do stracenia reflexji, pierwszy sekret moderacja w napoju. Drugi ten, niech kozie płuca zje upieczone, piaństwa w głowie nie uczuje, choćby był nie wiem iak w piatykę lubiącej kompanii i był na pojedynek wyzywany kuflowy, mówi Africanus in secreti”.

W innym poradniku Uwagi oekonomiczne czyli prawidła gospodarskie wydanym w 1785 r. w Supraślu znajdujemy następujące remedia na słabość do wina: „Wino, w którym węgorz jest zaduszony, ktoby pił, żadnego potym wina pić nie będzie mogł, dla obrzydzenia. Ktoby pił sok ciekący, albo wyciśniony z winnej macice, albo po okrzesaniu gałązek, wcale do wina appetyt straci”. Biorąc pod uwagę rosnącą konsumpcję, zwłaszcza wina, można mieć spore wątpliwości, czy metody te przynosiły oczekiwany skutek.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Murujcie miasta zamiast pić wino. Moralizatorzy o szlacheckiej rozrzutności

      W Rzeczypospolitej niezwykle kosztowna moda na wino nie znajdowała uznania w oczach ówczesnych moralizatorów. Ksiądz Piotr Skarga, nadworny kaznodzieja Zygmunta III, surowo potępiał pojawienie się wina w szlacheckiej piwnicy. W wydanych w 1597 roku „Kazan

      Szklany kielich tzw. kulawka. Wykonany ze szkła przezroczystego. Czara wysoka, dzwonowata, wlew kolisty. Dekorowana żłobionymi zdobieniami i motywami roślinnymi.
    • Silva Rerum

      Zakazany owoc. Wino w ustawach antyzbytkowych

      Do dziś kojarzy nam się z elegancją i wyjątkową okazją. Wino – bo o nim mowa, od kiedy dotarło do Polski, traktowane jest szczególnie. Dawniej, ze względu na wysoką cenę importowanego trunku, nie każdy mógł sobie pozwolić na zapełnienie nim piwnicy. Moda

      Puchar z pokrywą szlifowany w "karpią łuskę" z herbem Adama Mikołaja Sieniawskiego.
    • Silva Rerum

      Drogie, zagraniczne wina w Rzeczypospolitej, czyli cena luksusu

      Rozwijająca się już od połowy XVI wieku konsumpcja win w Rzeczypospolitej spotykała się z szeroką krytyką. Głównym argumentem moralizatorów potępiających nową modę na wino, była wysoka ceną, jaką należało za nie zapłacić.Ignacy Krasicki w Panu Podstolim o

      Grafika ukazuje scenę w pejzażu. Na pierwszym planie dwóch ludzi, jeden w drewnianej łodzi, drugi z koszem na plecach i laską w ręce. Przed nimi leżą na ziemi drewniane beczki. Za ludźmi fragment budowli. Po prawej stronie fragment pnia drzewa i w tle rośliny. Jest to grafika "Wytwarzanie wina", ilustracja z elementarza Jana Amosa Komenskiego z 17 wieku.

    Słowa kluczowe