Jarmark marywilski

Jarmark marywilski

W 1817 roku w Warszawie ustanowiony został odbywający się na Marywilu jarmark jesienny, który, według poczynionych na początku XIX wieku spostrzeżeń piszącego do „Gazety Warszawskiej” Gerarda Maurycego Witowskiego, w niczym nie ustępował jarmarkom zagranicznym i budził „osobliwszą jednomyślność i pociąg do jarmarku w ludziach różnego stanu, płci i wieku”. Ogłoszenia o przybyłych z zagranicy kupcach i ich towarach pojawiały się wcześniej w gazetach. „Piękny to jest widok tylu rozmaitych narodów, połączonych w jednym miejscu dla dogodzenia wzajemnym stosunkom handlu i składających przez tę wspólność interesów jakoby jednę familiią”. Między trzystoma z górą sklepami krążyli zarówno kupujący jak i zagubieni widzowie, przysłuchujący się uważnie wywodom kupców. Pośród najróżniejszych rodzajów sukna, mebli, drobnych przedmiotów codziennego użytku, zabawek czy bibelotów można też było natrafić na przedmioty tak oryginalne, jak ryciny przedstawiające różne znane osoby z doklejonymi rzekomo prawdziwymi włosami modeli.

Wśród oglądających kręcił się podający się naukowca człowiek, zapewne wynajęty przez właściciela sklepu, który namawiał do kupna rycin, przekonując, że te włosy mogą mieć kiedyś dla nauki takie samo znaczenie, jak zabytki odkrytego w 1709 roku Herkulanum. „Godzina między 12 a 2 jest właściwą porą jarmarku dla osób wielkiego świata. Cokolwiek raniej koczyki, dorożki, bryczki nawet, zastępowały miejsce główne wjazdu: o południu najpiękniejsze ekwipaże zajeżdżają przed Marywil”. Przy wejściu niby przypadkiem spotykały się flirtujące pary. W sklepach zaczynał się prawdziwy ruch, a kupcy starannie zapamiętywali, co kupili dostojni klienci, by następnego dnia móc olśnić tą informacją zwykłych parafian i skłonić ich do zapłacenia wyższej ceny. Niektórzy byli tak pochłonięci zakupami, że zapominali o obiadach i umówionych spotkaniach. Na miejscu odbywała się nadzorowana przez policjanta licytacja skonfiskowanej kontrabandy.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Gerard Maurycy Witowski – warszawski felietonista

      W burzliwym dla Warszawy okresie na przełomie XVIII i XIX wieku żył i pisał Gerard Maurycy Witowski, publicysta, poeta i tłumacz. Niewiele o nim wiadomo – był zapewne szlachcicem, urodził się w 1787 roku. W roku 1810 studiował ekonomię w Paryżu, wtedy też

      Grafika przedstawia wnętrze z dużymi oknami, lustrem i stołem. Przy stole stoi młodzieniec który czyta gazetę. Głębiej przy krześle stoi inny mężczyzna. Jest to akwaforta pt. Młodzieniec z gazetką.
    • Silva Rerum

      Marywil w Warszawie

      Trzecią fundacją królowej Marii Kazimiery – obok kościoła Sakramentek i marymonckiego pałacu – zaprojektowaną przez Tylmana van Gameren, było wielkomiejskie założenie mieszkalno – handlowe Marie Ville (miasto Marii), zwane przez lud Warszawy Marywilem. Wz

      Pejzaż miejski. Duży plac otoczony rzędem budowli. Horyzontalnie architektura z arkadami i podcieniami. Po lewej stronie wieża i pałac z kolumnadą. Po prawe stronie wysokie monumentalne budynki. Na placu obelisk. Wszędzie ludzie, gdzieniegdzie dorożki z końmi. Jest to miasto Marywil.
    • Silva Rerum

      Warszawa przełomu XVIII i XIX wieku

      Warszawa czasów stanisławowskich rozwijała się bardzo szybko. Stanisław August Poniatowski nadał jej postać dużego, rozkwitającego miasta stołecznego.  Koncentrowały się w niej banki, domy handlowe, manufaktury, rozwijało się rzemiosło. Wzrastała liczba m

      Współczesne, kolorowe zdjęcie. Przedstawia widok na ulice i kamienice, w oddali widok na wieżę zamkową. Jest to Stare Miasto w Warszawie.
    • Silva Rerum

      Marywilskie schadzki – rzecz o pewnym romansie w murach królewskiej rezydencji

      Teren fundacji marywilskiej zlokalizowanej niegdyś pomiędzy dzisiejszym placem Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz ulicami Moliera, Wierzbową i Senatorską zajmuje obecnie monumentalna bryła Teatru Wielkiego wraz z przyległym do niego parkingiem. W 1692 r.

      Pejzaż miejski. Duży plac otoczony rzędem budowli. Horyzontalnie architektura z arkadami i podcieniami. Po lewej stronie wieża i pałac z kolumnadą. Po prawe stronie wysokie monumentalne budynki. Na placu obelisk. Wszędzie ludzie, gdzieniegdzie dorożki z końmi. Jest to miasto Marywil.

    Słowa kluczowe