Nowożytna teologia w poszukiwaniu wiedzy ścisłej

Nowożytna teologia w poszukiwaniu wiedzy ścisłej

Bibliotekę króla w wilanowskim pałacu dekorują malowidła tworzące spójny program ikonograficzny: szesnaście tond z portretami najwybitniejszych postaci nauki i sztuki otacza dwa plafony ukazujące alegorie filozofii i teologii. Jedno pomieszczenie biblioteki zamyka w ten sposób w sobie symbolicznie całość wielkiego dorobku ducha ludzkiego. Filozofia i teologia w zestawieniu tym reprezentują dwie fundamentalne dla nowożytnego erudyty dziedziny wiedzy, kreślące horyzont ówczesnego poznania świata. Pierwsza, na wilanowskim plafonie przedstawiona z cyrklem w ręku, odpowiadałaby wiedzy opartej na empirii i na rozumie, druga, wpatrzona w Boga, na poznaniu, którego źródłem jest nadprzyrodzone objawienie. W czasach nowożytnych pragnienie połączenia tych dwóch biegunów myśli stało się ważnym zadaniem dla myślicieli chrześcijańskich.

Pod pojęciem teologii w tradycji chrześcijańskiej zwykliśmy rozumieć racjonalny namysł nad wiarą i jej przedmiotem; pewną rozumową konstrukcję, która ze swego założenia łączy logiczną, podlegającą krytyce argumentację z niedającymi się dowieść dogmatami. To nieoczywiste połączenie miało znaczny wpływ na zachodnioeuropejską mentalność. Co ważne, teologia jako taka bardzo szybko sama stała się przedmiotem dyskusji i filozoficznej refleksji.

Niezwykle ciekawy rozdział wielkiego pytania o sens i racjonalność wiedzy teologicznej otworzył się u zarania nowożytności. Wpłynęło to na sposób uprawiania tej refleksji w zachodnim chrześcijaństwie, czego efekty są widoczne właściwie do dziś. W XVI i XVII wieku gruntowne zmiany, jakich doświadczała w tym czasie powszechnie nauka, uwidoczniły się również w teologii. Do działalności publicznej, akademickiej i wydawniczej przystąpiło pokolenie uczące się krytycznej lektury tekstów, poświęcające się badaniom historycznym i lingwistycznym, postulujące nowe zaczerpnięcie w źródle antycznym. Jego symbolem stanie się Erazm z Rotterdamu.

Jednocześnie od początku XVI wieku silnie dały o sobie znać ruchy religijne mające na celu odnowę życia kościelnego. Postulat powrotu do pierwotnej czystości i prostoty czasów apostolskich nie ograniczał się jedynie do problemów praktycznych, ale obejmował także odnowienie refleksji i metodologii teologicznej.

Te dwa zjawiska, naukowe i religijne, wyznaczyły dynamikę przemian w nowożytnej teologii. W sposób naturalny dały one o sobie znać najsilniej w odmienionym stosunku nowożytnych do Pisma Świętego. Niezależnie od regionów, wyznań i temperamentów duchowych, całe pokolenie wzięło do rąk Biblię, by przeczytać ją na nowo. Powodowały nim zarówno zapał religijny, jak i niezaspokojona fascynacja intelektualna, która widziała w najważniejszej dla chrześcijaństwa księdze kopalnię wiedzy o starożytności. Wykształcone dzieci swojej epoki chciały stosować zdobycze filologii, krytyki tekstu, nowe wiadomości o cywilizacjach starożytnych również przy lekturze Pisma Świętego. Nowym zainteresowaniem zaczął się więc cieszyć zwłaszcza Pierwszy Testament, a w nim opisy architektury, zwyczajów i świąt żydowskich. W losach bohaterów biblijnych nowożytny odbiorca zaczął zwracać uwagę na warunki i detale historyczne. 

W wielu ośrodkach został podjęty trud przekładu Biblii na języki narodowe, czego najsłynniejszym i mającym niezwykłą siłę oddziaływania przykładem było oczywiście tłumaczenie Marcina Lutra. Wraz z badaniem lingwistycznym i krytyką literacką tekstu podjęta została dyskusja nad autentycznością poszczególnych fragmentów Biblii, ich znaczeniem i kanonicznością – czyli nad uznaniem, które z nich Kościół ma przyjąć za natchnione, czyli pisane z Bożej inspiracji i jako takie obowiązujące ludzi wierzących. W tych dyskusjach zarysowało się bardzo wyraźnie rozdarcie, które towarzyszyło teologii chrześcijańskiej od początku jej istnienia: między korzystaniem z nowości naukowych a posłuszeństwem tradycji, między śmiałością myślenia a strachem przed błędem. To napięcie między wolną myślą a dyscypliną, objawia się również w stosunku ludzi Kościoła do nauk ścisłych.

Zapoczątkowane w XVI wieku procesy przekładały się w wieku następnym coraz głębiej na kulturę chrześcijańską. Nowa lektura Pisma Świętego zaczęła przynosić owoce w piśmiennictwie religijnym – zarówno teologicznym, jak i dewocyjnym. Niezwykle ciekawym świadectwem nowego, analitycznego podejścia do historii świętej są ilustracje tekstu biblijnego przyjmujące formę pokrewną rozwijającej się wówczas ilustracji naukowej. Skrupulatnie zilustrowane elementy narracji biblijnej zostały w nich oznaczone legendą, wyjaśniającą ich znaczenie oraz odnoszącą do tekstu źródłowego.

Na niespotykaną dotychczas skalę rozwija się przy tym ikonografia, zwłaszcza starotestamentowa. Na potrzeby nowych odbiorców powstają biblie ilustrowane – zestawy rycin przedstawiających kolejne rozdziały Pisma. Jedną z najsłynniejszych realizacji druku tego typu jest wydane w 1643 w Amsterdamie przez Nikolausa Johannesa Piscatora Theatrum Biblicum: Hoc est historiae sacrae Veteris et Novi Testamenti tabulis Aeneis Expressae

Osobnym zjawiskiem są parahistoryczne analizy opierające się na tekście biblijnym. Autorem jednego z takich dzieł, wydanego w 1675 roku Arca Noë, był jezuita Athanasius Kircher, postać o niezwykłej erudycji i niezaspokojonej ciekawości. Kircher był profesorem nauk matematycznych w Kolegium Rzymskim, interesował się jednak również innymi naukami przyrodniczymi, pozaeuropejskimi kulturami, o których informacje przywozili do Rzymu jezuiccy misjonarze, historią starożytną, mitologią. Badał także hieroglify. Tytuły jego licznych prac dowodzą, jak szerokie było spektrum jego zainteresowań: Organum mathematicum, Physiologia Kircheriana experimentalis, Ars Magnesia, Lingua aegyptiaca restituta, Oedipus Aegyptiacus, China monumentis.

We wspomnianej Arca Noë Kircher podjął się analizy biblijnego opisu tytułowej arki i próby jej rekonstrukcji. Publikacja zawierała ryciny wykonane na podstawie licznych i bardzo dokładnych rysunków autora. Przedstawiają one poszczególne piętra łodzi i rozmieszczone w nich zwierzęta, w tym dla ówczesnych Europejczyków egzotyczne. W arce Kirchera znalazło się oczywiście również miejsce dla Noego i jego rodziny, oraz magazyny dla pomieszczenia pożywienia dla wszystkich stworzeń – na cały czas potopu opisany w Biblii. Informacje wyczytane w Księdze Rodzaju Kircher połączył w ten sposób ze swoją bogatą wiedzą fizyczną i matematyczną oraz doniesieniami przyrodników o nowoodkrytych gatunkach zwierząt – by móc wyobrazić sobie, jak wyglądała i funkcjonowała arka Noego. Mamy oczywiście świadomość, że jesteśmy na peryferiach nie tylko myśli religijnej, ale i wiedzy historycznej. Niemniej, powstanie i popularność dzieła Kirchera są świadectwem pewnego sposobu myślenia i zakresu zainteresowań badaczy i teologów tego czasu. Wedle określenia Thomasa DaCosty Kaufmanna była to jedna z ostatnich epok uniwersalnej erudycji. Ostatni moment, w którym dla jednej osoby możliwe było opanowanie powszechnego stanu wiedzy światowej ze wszystkich dziedzin.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Nauka i teologia

      Irlandzki medyk króla Jana III Sobieskiego Bernard O’Connor znajdował się pod wielkim wrażeniem powszechnej znajomości łaciny w Rzeczypospolitej, ale to był koniec jego zachwytów nad stanem edukacji. Pisząc o szkolnictwie wyższym, wymienił „dwa słynne uni

      Plafon z Biblioteki Króla w pałacu wilanowskim. Przedstawia alegorię teologii. Pośrodku przedstawienie kobiety w sukni, owiniętej czerwoną draperią, która siedzi na chmurach. Obok niej cztery amorki przeglądające księgi. Obok cztery portrety w owalnych ramach. Są to portrety męskie.
    • Silva Rerum

      Adam Adamandy Kochański SJ

      Adam Adamandy Kochański urodził się 5 sierpnia 1631 r. na ziemi dobrzyńskiej. Uczęszczał do szkół jezuickich w Toruniu, gdzie przeszedł podstawowy kurs matematyki i odkrył swój nieprzeciętny talent do jej uprawiania. Do zakonu jezuitów wstąpił w Wilnie 24

      Odręczny rysunek maszyny wykonany przez Kochańskiego.
    • Studia Wilanowskie

      Mało znana karta z działalności Adama Kochańskiego na dworze Jana III w Wilanowie

      Studia Wilanowskie, 1979 r., T. VPostać Adama Kochańskiego, jednego z najbardziej oświeconych jezuitów polskich XVII w., przewija się dość często na kartach rozmaitych publikacji, odnoszących się do życia umysłowego Polski czasów baroku... 

      Rysunek przedstawia portal. Przy kolumnach stoją dwie postaci młodych mężczyzn. Pośrodku napis Studia Wilanowskie. Nad portalem dwa amorki podtrzymujące wieniec. W zwieńczeniu portret mężczyzny w owalnej ramie.
    • Silva Rerum

      „Obiecują, to czego nie spełniają”. Nauki hermetyczne w Europie i Polsce od XV do XVIII w.

      Nauki tajemne, czyli hermetyczne były w średniowieczu utożsamiane z alchemią i astrologią. Burzliwy rozwój takich nauk, i im pokrewnych, jak chemia czy matematyka, przypadł na okres Odrodzenia. Alchemia była samoistną nauką, ale miała także wypełniać służ

      Obraz olejny. Przedstawia portret mężczyzny w stroju historycznym. Mężczyzna w średnim wieku, w czarnym ubiorze do ziemi. Ma otyłą sylwetkę. Prawą rękę opiera o brzeg stołu pokrytego czerwonym suknem. Za nim udrapowana bordowa kotara i po prawej stronie okno z widokiem na niebo. Jest to portret Zygmunta III.

    Słowa kluczowe