Henryk Benedykt, syn Klementyny Sobieskiej i Jakuba Edwarda Stuarta

Henryk Benedykt, syn Klementyny Sobieskiej i Jakuba Edwarda Stuarta

Drugie dziecko Klementyny Sobieskiej (wnuczki Jana III Sobieskiego) i Jakuba Edwarda Stuarta, Henryk Benedykt, przyszło na świat 11 marca 1725 r. Okoliczności jego narodzin nie były sprzyjające – Klementyna cierpiała na depresję poporodową, między małżonkami doszło również do bardzo ostrego sporu o sposób wychowywania starszego syna, Karola. „Piękny książę Karolek”, pierworodny,  był ulubieńcem matki, natomiast Henryk - faworytem ojca. Odmiennemu traktowaniu dzieci sprzyjały także różnice ich charakterów. Karol był czarującym dzieckiem i młodzieńcem, o bardzo żywym usposobieniu, uwielbiającym rozrywki na świeżym powietrzu, przede wszystkim jazdę konną, strzelanie oraz taniec. Ta część charakteru odpowiadała jego matce. Ale nie trafiała do jego ojca, który widział w  pierworodnym następcę tronu. Karolowi brakowało wytrwałości i cierpliwości, czego rezultatem były dość przeciętne postępy w nauce. Nie zawsze udawało mu się panować nad gniewem. Mając niecałe 13 lat kopnął swojego wychowawcę, który chciał go ukarać, grożąc mu przy tym śmiercią. Cechował go także upór. W 1724 r. podczas audiencji u papieża, Klementyna i Jakub Edward, zgodnie z ceremoniałem pocałowali jego stopę. Karol, nie zważając na groźby i obietnice, odmówił. Opisując Karola, jego wychowawca stwierdził: „Książę szybko rośnie i jest, jak sądzę, najpiękniejszym młodzieńcem na świecie ale, prawdę mówiąc, w żaden sposób nie można go skłonić do nauki...”.

Henryk przewyższał brata inteligencją oraz, jako dziecko, urodą. Mając sześć lat posługiwał się angielskim, francuskim i włoskim równie dobrze jak starszy o ponad cztery lata Karol. Z czasem różnica w rozwoju intelektualnym pogłębiała się, tym bardziej, że Henryk odznaczał się pilnością. Jednak wyraźnie brakowało mu uroku osobistego brata. Henryk był osobą zamkniętą, wzrastającą w cieniu Karola. Jest rzeczą uderzającą, że Henryk robił dokładnie te same rzeczy co brat – jazda konna, polowanie, taniec, śpiew i to najczęściej z lepszym skutkiem, jeśli mu na tym zależało. W jednym bardzo się różnili – Karol podchodził z dużą niechęcią do religii, Henryk zaś już jako dziecko był bardzo pobożny. Część historyków znajduje wyjaśnienie charakteru młodszego z braci w jego skłonnościach homoseksualnych. Czy Henryk rzeczywiście je miał jest kwestią dyskusyjną, ale jedno nie ulega wątpliwości; mimo różnic charakteru i  skrywanej rywalizacji, stosunki między braćmi przez długi czas układały się dobrze. Jeśli doszło do ich załamania, to z powodów politycznych i w wyniku intryg osób z zewnątrz. Historia sporu między Klementyną, a jej mężem powtórzyła się w następnym pokoleniu

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Pojednanie synów Klementyny Sobieskiej i Jakuba Edwarda Stuarta

      Pojednanie między Karolem Stuartem i jego młodszym bratem Henrykiem Benedyktem w 1766 r. miało podłoże polityczne. Karol, prawnuk Jana III Sobieskiego, potrzebował pomocy brata, wówczas bardzo wpływowego członka kolegium kardynalskiego. 1 stycznia 1766 r.

      Portret olejny młodego mężczyzny w długich, ciemnych, lekko kręconych włosach. Stoi lekko zwrócony bokiem na prawo. Ubrany w brązowy, aksamitny kaftan i jasną chustkę zawiniętą pod szyją. Jest to Jakub Edward Stuart.
    • Silva Rerum

      Spór o wychowanie syna w rodzinie Stuartów

      Tym, co podsycało spór między Klementyną Sobieską i jej mężem Jakubem Edwardem Stuartem był brak gotowości obydwu stron do kompromisu. Niestety, kwestia wychowania najstarszego dziecka stała się okazją do wypominania mniej lub bardziej wyimaginowanych prz

      Portret kobiety w srebrnej, zdobnej sukni z dekoltem i czerwonym płaszczu. Kobieta siedzi na wysokim fotelu i podpiera sie lewą ręką o barierkę balkonu. W tle kolumnada i ciemna kotara. Jest to Klementyna Maria Sobieska.
    • Silva Rerum

      „Piękny książę Karolek” i rządy w Londynie – Karol Edward Stuart, prawnuk Jana III

      Stuartowie wiedzieli, że są bezustannie śledzeni przez rząd brytyjski. Największą pomysłowością w ukrywaniu się przed szpiegami, nie tylko brytyjskimi, wykazał się Karol Edward (syn Marii Klementyny Sobieskiej i prawnuk Jana III) wielokrotnie wyprowadzają

      Karta z książki. Przedstawia herb. Pod rysunkiem napis: Herby Stuartów i Sobieskich, według współczesnej ryciny.

    Słowa kluczowe