Gdy sam król się nie oprze

Gdy sam król się nie oprze

Każdy ma jakieś słabości. Jan III lubował się w przedmiotach orientalnych, co znajduje swoje odzwierciedlenie w inwentarzach. Potrzebami królewskiego dworu zajmowali się urzędnicy, oni wydawali polecenia zakupu różnych dóbr czy zapłaty za różne przedmioty. Jednak znajdziemy i takie, które skreślił osobiście król. A dotyczą one najczęściej właśnie ukochanych przez niego przedmiotów orientalnych. Gdy naszło go pragnienie ich posiadania, z kosztami raczej się nie liczył.

Jan III do Jakuba Becala, Żółkiew 15 II 1691, NGAB, F. 694, op. 3, nr 3453, k. 99.

Becal. Zapłać za dwie Zasłony Tureckie, za Poduszkę Haftowaną alias Jaszka y za nakrycie na kulbakę Talarow Bitych in specie Pięćset Piętnascie, które sobie z Prowentow Naszych którychkolwiek potrącisz y my to przy Rachunkach przyiąc każemy.

Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego



Polecane artykuły

1 / 3
    • Ad Villam Novam

      Prezent weselny jako zachęta do służby

      W czasach króla Jana III ceniono poddanych będących dobrymi fachowcami. Niezadowolony mógł zwyczajnie któregoś dnia zniknąć, czyli odejść. Niejaki Jacenty, człek młody, był dobrze zapowiadającym się złotnikiem. Właśnie w początku 1696 r. się żenił, co nie

      Grafika przedstawia pieczęć. Jest to odrys pieczęci cechu złotników gdańskich z 1678 r.
    • Ad Villam Novam

      Zagnojone ulice, zagnojone miasta

      Miasteczka w Rzeczypospolitej nie posiadały kanalizacji odprowadzającej nieczystości. Wyrzucano je przed domy, wylewano z okien, na ulicę, nie tylko ludzkie, ale i zwierząt, które hodowano. Efekt był niesamowity, zwłaszcza gdy deszcze zamieniały ulice w r

      Fotografia XIX-wiecznej ryciny z widokiem na miasto. Pośrodku kościół, po prawej stronie wysoki budynek, częściowo zniszczony. W tle niskie domostwa.  Jest to widok Żółkwi w XVIII w.
    • Ad Villam Novam

      O należny szacunek dla królewicza Jakuba Sobieskiego

      Jak szybko i łatwo potrafi przeminąć doznawana chwała, przekonać się gorzko musiał najstarszy syn pogromcy Półksiężyca. W 1708 r. jego szwagier, elektor reński Jan Wilhelm Wittelsbach prosił austriackiego dyplomatę Franza Ferdynanda Kinsky’ego o interwenc

      Portret Jakuba Ludwika Sobieskiego. Mężczyzna w średnim wieku w dużej, jasnej peruce na głowie. Patrzy na wprost. Ubrany w historyczny strój. Na szyi wisor na czerwonej wstędze. Ciemne tło.