„Mały książę wznosił toast za zdrowie cesarzowej” – chrzciny Aleksandra Sobieskiego

„Mały książę wznosił toast za zdrowie cesarzowej” – chrzciny Aleksandra Sobieskiego

Johann Christian Lünig w „Theatrum ceremoniale” wymienia osoby zasiadające za stołem podczas uczty biesiadnej zorganizowanej z okazji chrztu Aleksandra Sobieskiego. Po prześledzeniu tej listy nie ma cienia wątpliwości, że chrzciny w rodzinie królewskiej były – tak samo jak zaślubiny – aktem o charakterze politycznym. Kto został wybrany na rodziców chrzestnych, jakie prezenty ofiarowano księciu, do jakich osób nawiązywały nadane imiona, kto trzymał dziecko do chrztu czy wreszcie: kogo podjęto na uczcie i kto zasiadał z prawej strony króla? Wszystkie te szczegóły były elementami komunikacji symbolicznej dającymi dowód o sojuszach lub politycznych zamierzeniach Sobieskiego.

Na dzień chrztu księcia Aleksandra, urodzonego w Gdańsku w 1677 r., wybrano święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, zarazem dzień urodzin króla Jana III oraz rocznicę chrztu Marii Kazimiery, czyli 15 sierpnia 1678 r. Zamek w Jaworowie stał się na czas tej uroczystości scenerią rozgrywającego się ceremoniału. Wybór chrzestnych zaznaczył zmianę kierunku polityki Jana III. Po niepowodzeniu planów bałtyckich zwrócił się on w stronę habsburską, co oznaczało też ponowne zaangażowanie na froncie wschodnim. Jako symboliczny wyraz walki z największym wrogiem chrześcijaństwa, czyli Portą Otomańską, wybrano na ojca chrzestnego papieża Innocentego XI, którego reprezentował nuncjusz apostolski Franciszek Martelli, trzymający księcia do chrztu. Matką chrzestną została cesarzowa Eleonora, którą zastępowała siostra króla Katarzyna Radziwiłłowa z Sobieskich (1634–1694). Książę otrzymał imiona Aleksander Benedykt Stanisław – to drugie miało uhonorować papieża noszącego wcześniej imię Benedetto Odescalchi. Według relacji Lüniga chrztu udzielił biskup łucki Stanisław Dąbski (1638–1700). Oprócz prezencji biskupa Rzymu i dworu wiedeńskiego swoją symboliczną obecność zaznaczył również elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm, który podarował księciu Aleksandrowi przepiękną karetę. Po ceremonii ochrzczony syn królewski przewieziony został w niej, przy wystrzałach fajerwerków, na zamek jaworowski.

Z okazji chrztu Jan III wydał na zamku ucztę, która była kolejną okazją do manifestacji pierwszeństwa wśród zebranych gości. Przygotowano trzy stoły ustawione w podkowę. Przy środkowym zasiadał król, obok: królowa, książę Jakub, nuncjusz papieski oraz księżna Radziwiłłowa – wszyscy w jednym rzędzie. Po prawej stronie miejsce przyznano senatorom, wśród których obecny był wojewoda ruski Stanisław Jan Jabłonowski (1634–1702), podkanclerzy litewski, mąż siostry królewskiej Michał Kazimierz Radziwiłł (1635–1680), wojewoda pomorski Władysław Denhoff (1639–1683), podskarbi wielki litewski Benedykt Paweł Sapieha (1655–1707) oraz marszałek nadworny koronny Mikołaj Hieronim Sieniawski (1645–1683). Po lewej stronie zasiadały damy dworu.

Specjalne miejsce zaraz za senatorami przypadło rezydentowi cesarskiemu w Rzeczypospolitej, śląskiemu baronowi Janowi Krzysztofowi Zierowskiemu, który bacznie przyglądał się uroczystości i z pewnością zrelacjonował jej przebieg dla Wiednia. Dlatego w jego stronę Sobieski wznosił toast za zdrowie cesarza i cesarzowej. Lünig opisał to następująco: „Król, królowa oraz książę Jakub wznosili toast za zdrowie obojga Cesarskich Mości, a mały ochrzczony królewicz za tłumaczeniem królowej [wznosił toast] w szczególności za zdrowie Jej Cesarskiej Mości, jako swej matki chrzestnej”.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Sobieski Aleksander Benedykt Stanisław

      Sobieski Aleksander Benedykt Stanisław (1677-1714), drugi syn Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery. Był humanistą z zamiłowania, otrzymał także staranne wykształcenie w zakresie wojskowości. W latach 1696-98, po śmierci ojca, prawie stale towarzyszył m

      Portret młodego mężczyzny w długiej, gęstej peruce w loki. Ubrany w reprezentacyjną zbroję i różowy płaszcz. Przez piersi przewieszona błękitna wstęga. Obraz oprawiony w złotą ramę. Jest to Aleksander Benedykt Sobieski.
    • Silva Rerum

      O należytym traktowaniu – Laurence Hyde na audiencji w Żółkwi

      6 listopada 1676 r. po długiej podróży i pobytach w Gdańsku, Toruniu i Warszawie do Żółkwi przybył angielski ambasador nadzwyczajny Laurence Hyde (1642–1711). Oficjalnie reprezentował króla Karola II na chrzcinach córki Jana Sobieskiego. Miał zająć się ró

      Stara, archiwalna fotografia w kolorze sepii. Przedstawia bramę wjazdową do pałacu. Brama jest niska, z trójkątnym przyczółkiem. W głębi, za bramą widać dziedziniec i drzewa. Nad bramą znajdują się dwa okna z podziałami. Jest to brama wjazdowa do zamku królewskiego w Żółkwi.
    • Silva Rerum

      Z prawej czy z lewej strony króla? Ceremoniał zaślubin Teresy Kunegundy Sobieskiej

      Księżniczka ubrana była „w biało-srebrną suknię bogato wysadzaną diamentami; na głowie miała koronę królewską, z prawej strony prowadził ją książę Jakub, a z lewej książę Aleksander, płaszcz królewski z białosrebrnego materiału obszyty futrem gronostajowy

      Portret olejny na płótnie. Kobieta w średnim wieku odwrócona lekko w lewo. Ubrana w strój historyczny: suknię z dekoltem. Na prawe ramię ma narzuconą czerwoną draperię. Włosy upięte do tyłu. Jest to portret Teresy Kunegundy Sobieskiej.
    • Silva Rerum

      Dworek myśliwski Jana III Sobieskiego w Jaworowie

      Jaworów – miasto leżące nad rzeką Szkło, niecałe 50 km na północny zachód od Lwowa – wchodziło w skład ziemskich dóbr Sobieskich na Rusi Czerwonej. Hetman, a potem król, często je odwiedzał. I tak np. Sobieski w czerwcu 1675 r. zawarł tu tajny traktat soj

      Ilustracja zamieszczona w „Tygodniku Ilustrowanym”, która przedstawia niski dom na tle pejzażu, przed którym spacerują ludzie. Jest to Dworek Jana III w Jaworowie.

    Słowa kluczowe