Jak rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj spędzał Wielkanoc

Jak rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj spędzał Wielkanoc

Okres wielkanocny dyplomata spędził w Mohylewie nad Dnieprem. Pozostawił nam przy tej okazji niezwykle szczegółowy opis miasta i jego świątyń, a także obchodów Wielkanocy. Wspomniał też o problemach i niedogodnościach, jakie napotkał w swojej podróży.

Wielkanoc w Mohylewie

30 marca. Przejechawszy przez rzekę Dniepr na promie, przyjechałem do miasta króla polskiego do Mohylewa. Na tej przeprawie była niemała konfuzja, to jest zamieszanie od mohylewskich zwierzchników, dlatego że mohylewszczanie czegoś się obawiali i zabronili przewożenia Moskwicinów przez rzekę Dniepr do Mohylewa. Z powodu tego zamieszania poszedłem na ratusz z pismem przejezdnym wielkiego hosudara (przyp.1) [tj. cara], gdzie burmistrzowie, zobaczywszy to pismo przejezdne, odesłali mnie z tym pismem przejezdnym do górnego miasta. W tym górnym mieście, zobaczywszy to pismo, odesłali mnie z tym pismem przejezdnym na dwór jednego zwierzchnika, który był w tym czasie przysłany do Mohylewa przez hetmana Sapiehę. Nazywa się pan Burba. Ów wspomniany Burba, obejrzawszy te pisma przejezdne, polecił przewieźć mnie ze wszystkimi będącymi przy mnie ludźmi i rzeczami przez rzekę Dniepr i nakazał mi stanąć na przedmieściu, a nie w mieście, a do miasta pozwolił wpuszczać mnie tylko, jeśli zajdzie taka potrzeba. I stałem na przedmieściu, na dworze mieszczanina, który był czcigodnej wiary greckiej.

Miasto Mohylew wielkie i około miasta przedmieścia wielkie, dużo na przedmieściach sadów. To miasto Mohylew [jest] wiele większe od Smoleńska. Wokół przedmieść miasto ziemne (przyp.2), od rzeki Dniepra zaczynające się i znowu do rzeki Dniepr dochodzące. Górne miasto też ziemne, wielce wysokie; do miasta [prowadzi] dwoje bram kamiennych, również dwoje drewnianych, baszt wokół nie ma. W Mohylewie mieszkają kupcy. To miasto kamienne nazywa się ekonomią królewską, to jest królewszczyzną, a Polacy nazywają je po prostu królewską kuchnią. Mieszkańcy, mohylewscy mieszczanie, wszyscy pobożnej wiary greckiej. W Mohylewie [jest] monastyr czcigodny, nazywa się Bracki (przyp.3), żyją w nim zakonnicy. Około tego monastyru [jest] kamienne ogrodzenie i cerkiew w nim katedralna, też kamienna, niemała, solidnej budowy. W tymże mieście [jest] drugi monastyr czcigodny, nazywa się Spaski (przyp.4); w nim cerkiew drewniana. Na przedmieściu [są] trzy cerkwie kamienne oraz osiem drewnianych – wszystkiego 11 cerkwi czcigodnych; również za miastem, dwie wiorsty od Mohylewa, [jest] monastyr męski, w nim cerkiew kamienna solidnej budowy; za miastem też monastyr Nikołajewski, a w nim żyją zakonnice czcigodnej wiary greckiej, w tym monastyrze cerkiew kamienna solidnej budowy. Na przedmieściu mieszczańskich bogatych domów kamiennej budowy wielce dużo, wiele też domów solidnej budowy, i drewnianej dobrej budowy też dużo. W tym mieście Mohylewie żyje dużo Żydów, i wielce bogaci, i domy mają solidne. Mieszczańskich domów w mieście Mohylewie i na przedmieściu ze 20 000, a żydowskich domów z 10 000. W tym mieście ulice wymoszczone [są] dzikim kamieniem. Straganów w Mohylewie dużo, w których na sprzedaż jest wielce dużo różnych towarów niezłych; w straganach sklepy kamienne. W tym mieście ludzi wiary rzymskiej niedużo i kościołów rzymskich w Mohylewie tylko dwa (przyp.5), i te nie są bardzo bogate: jeden kamienny, wielce stary, drugi drewniany, w którym służą jezuici; a kamienny kościół nazywają farą i służą w nim plebani, także na przedmieściu cerkiew rzymska też drewniana, a w tej cerkwi mieszkają zakonnicy rzymianie. Ołtarze w rzymskich kościołach zrobione według rzymskiego zwyczaju bez przegrody i bez drzwi, także i stoły ofiarne według ich zachodniego zwyczaju; a dla przychodzących [modlić się] porobione w rzymskich kościołach miejsca, gdzie [można] przyjść, i stać, i siedzieć.

Tegoż dnia byłem w kościele karmelitańskim (przyp.6). Tutaj w ołtarzu zrobione dwoje drzwi, podobne jak bywa we wschodniej cerkwi – południowe i północne, i namalowane na nich [są] obrazy Melchizedeka i Aarona. Między tymi drzwiami zrobiony stół ofiarny, a Pańskich drzwi nie ma. W tymże kościele [jest] jeszcze pięć innych stołów ofiarnych. W tym kościele zdobienie świętych ikon i wystrojenie stołów ofiarnych [jest] piękne; kościoły na podobieństwo wschodnich cerkwi: i kopuły, a na nich krzyże są czterokątne, i dzwonnice są w kościołach, a dzwony niewielkie; bywa, że zwołuje się nimi na msze i dzwoni, jak w greckich cerkwiach Małej Rosji, oczepami [tj. za pomocą dźwigni z przeciwciężarami].

W tym mieście chleb kupują za wysoką cenę, strawy wszelakiej dużo i ryby żywej niemało, jednako wszystko nietanio. Rządca tego miasta nazywa się wic[e]-ekonom, a w moją bytność w Mohylewie nie było go: w tym czasie był w Wilnie u hetmana Sapiehy.

31 marca, to jest w środę Wielkiego Tygodnia, byłem w wyżej wspomnianym Brackim monastyrze na mszy przed poświęceniem. W tym monastyrze cerkiew soborowa wielka, w niej 8 kolumn, przy sześci kolumn chóry zrobione. Budowa [tj. wykończenie] w tej cerkwi niezgorszej rzeźbionej roboty, złocona. Ta cerkiew cała wymalowana ściennym malarstwem niezłym, ikonostas rzeźbionej, złoconej, wielkiej, dobrej roboty. W Wielkim Tygodniu w tej cerkwie ikonostas cały i święte ikony przysłonięte były płótnem wiśniowym i na tym płótnie namalowane męki Chrystusowe kunsztownym dobrym obrazem. Msza w tej cerkwi odprawia się greckim zwyczajem wielce godnie, święte ikony u kolumn porządnych stylów i wielce wspaniałym zdobieniem przystrojone. Ta cerkiew zbudowana w imię świętego Objawienia Pańskiego. Przy tej cerkwi po obu [jej] stronach, w obrębie: [cerkwie?] jedna w imię Zstąpienia Ducha Świętego, druga w imię Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy.

Tegoż dnia byłem za miastem w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego. Ta cerkiew drewniana; ikonostas w niej złocony, rzeźbiony i był przysłonięty w Wielkim Tygodniu tak jak we wspomnianych Brackim monastyrze dla wspomnienia Świętych Mąk Pańskich.

Tegoż dnia byłem w rzymskiej kamiennej cerkwi, gdzie msze odprawiali plebani, to jest biali popi [tj. księża]. Ten kościół [jest] wielki, nazywają go w imię Zaśnięcia Najświętszej Bogarodzicy. W tym kościele budowa w zwyczaju rzymskim: są w nim trzy stoły ofiarne, przystrojenia dobrego i nie. Po prawej stronie w tym kościele zrobiony Grób Pański, na którym leżała płaszczenica [wł. płaszczanica, tj. epitafion, całun, płótno grobowe]. Ten grób zrobiony na podobieństwo łóżka i przystrojony różnymi materiami, i na skrajach zasłony. Na nim mnóstwo luster, niedużych i średnich, a przy samej ścianie postawiono wielkie lustro, i z daleka wzrokowi ludzkiemu staje się niezła prespektywa [tj. perspektywa]. Około tego grobu mnóstwo lamp z oliwą, które wszystkie były zapalone, kiedy była potrzeba. W tymże kościele w chórach są organy niewielkie.

W Mohylewie jezuici dopiero co [zaczęli] budować kamienny klasztor, to jest monastyr niemały (przyp.7), pobudowano już dużo tego klasztoru, kamienną budową.

1 kwietnia, to jest w czwartek w Wielki Tydzień, byłem w cerkwi Zmartwychwstania Chrystusowego. W tym czasie w tej cerkwi nie było przedstawienia umycia nóg według zwyczaju religii greckiej, i w cerkwi soborowej u nich nie ma takich ceremonii. W liturgiach, [i] w ekteniach [tj. wezwaniach modlitewnych, śpiewanych przez kapłana i odpowiadający mu chór lub/i wiernych], w czasie mojej bytności w Mohylewie wspominali o carach prawosławnych i o wielkich kniaziach, i o panach, i o wszystkim rycerstwie dlatego, że w tym czasie król polski nie był jeszcze wybrany; w ekteniach wspominają także o powszechnych patriarchach prawosławnych i o metropolicie kijowskim też prawosławnym (przyp.8). Kapłani mają za odzienie ornaty krótkie, a dalmatyki płócienne, długie, białe, z dołu obszyte.

2 kwietnia, to jest w Wielki Piątek, byłem na nieszporach w Brackim monastyrze; nieszpory były w tym czasie w ciepłej cerkwi. Ta ciepła cerkiew [jest] kamienna, bez sklepień, z belkowym sufitem; ikonostas w tej cerkwi i cała budowa nie najgorsze; zbudowana ta cerkiew na imię świętego ewangelisty Jana Teologa. I kiedy na nieszporach zaśpiewali stychownię [pieśń – jedna z stychir, pieśni zaczerpniętych z Biblii – odnosząca się do wydarzenia lub postaci biblijnej], w tym czasie z ołtarza kapłani wynieśli nad głowami płoszczenicę i ponieśli w dużą cerkiew soborową Świętego Objawienia Pańskiego; a kapłanów w szatach było 5, a diakonów w szatach było 3. Kiedy nieśli świętą płoszczenicę, w tym czasie dzwonienie było w tym monastyrze wielkie; ta płoszczenica [jest] malowana na białym otłasie [wł. atłasie]; i położyli tę płaszcznicę w dużej soborowej cerkwi przed pańskimi drzwiami. Pod tą płaszczenicą w cerkwi soborowej zamiast grobu był stół obity płótnem, a osłon [wł. zasłon] nad płoszczenicą, i innych napisów [tj. inskrypcji] i lamp, i żadnego przybrania i upiększenia nie było. I kiedy przynieśli w dużą cerkiew, i w ten czas śpiewali stychirę „Przyjdźcie, a pokrzepię” partesnym śpiewem (przyp.9), i całowali wszyscy płaszczenicę. Potem kaznadziej [kaznodzieja] opowiadał na katedrze kazanie o ukrzyżowaniu i pogrzebaniu Pańskim, a w Wielką Sobotę wokół cerkwi płoszczenicy tam nie noszą.

Mohylew według przywilejów królewskich to miasto wolne (przyp.10); a ekonom mieszczanami mohylewskimi w niczym nie zarządza, a sądzi ich we wszystkich sprawach wójt. Od [strony] przyjazdu [drogi] z moskiewskiej strony po lewej stronie Mohylewa płynie rzeka Dubrowna i wpada do rzeki Dniepr koło samego muru mohylewskiego.

3 kwietnia, to jest w Wielką Sobotę, byłem na mszy w Brackim monastyrze i cerkwi soborowej tego monastyru. Ciemne zasłony z ikonostasu zostały zabrane i ta cerkiew była przystrojona szatami niezgorszymi.

4 kwietnia. W noc Świętej Paschy, o piątej godzinie, zaczęło się w czcigodnych greckich cerkwiach Mohylewa bicie dzwonów i jutrznia, i ja w tym czasie byłem na jutrzni w Brackim monastyrze. Około tego Brackiego monastyru, i na bramach miejskich, i na murach, w czasie porannego śpiewania nie mało było strzelania z armat; także i w innych cerkwiach parafialnych czcigodnych, w czasie poranka wielkiego dnia, było strzelanie z armat niemałe. Mieszkańcy Mohylewa w poranek Świętej Paschy jajek nie przynoszą.

Tegoż dnia, w dzień Świętej Paschy, słuchałem liturgii w Brackim monastyrze, w cerkwi soborowej. Świętą liturgię odprawiał namiestnik i z nim sześciu kapłanów, też trzech diakonów – wszyscy byli z złotym ubiorze, bardzo wspaniałym. W tym czasie w całym ikonostasie, przed wszystkimi świętymi ikonami paliło się mnóstwo świec przedziwnych, złoconych, wielkich, i w samych górnych obręczach [świecznikach?] zapalono świec też bardzo wiele. A kiedy zaczęli czytać Dzieje Apostołów, w tym czasie trzykrotno wystrzelili z wielu armat. Świętą Ewangelię czytali kapłani i diakoni, którzy celebrowali – dziesięć ludzi wszystkich czytało Świętą Ewangelię: z tych, dwóch kapłanów czytało w ołtarzu przed drzwiami Pańskimi, w cerkwi jeden kapłan, przy czterech kolumnach czterech ludzi, od zachodnich drzwi do ambony trzech diakonów. I [podczas] czytania Świętej Ewangelii na każde obwieszczenie [dobrej nowiny] dzwonili sześci po sześciokroć i z armat strzelali niejednokrotnie; a kiedy doczytali Świętą Ewangelię, w ten czas wielkie było strzelanie z armat. Kiedy zaczęli śpiewać Hymn Cherubiński, w tym czasie wystrzelili jeden raz z armat i przez północne drzwi weszło 24 znacznych mieszczan z wielkimi świecami woskowymi, zielonymi, i stanęli przeciw ołtarza, i stali, dopokąd skończyło się wyjście ze świętymi darami. W tym czasie wystrzelili z armat trzykroć; na słowa Chrystusa znowu strzelali z armat; strzelali także w czasie śpiewania do komunii; a przy pokazaniu Świętego Ciała Chrystusa i Krwi Świętej było wielkie strzelanie z armat w tej Brackiej cerkwi i w całym mieście; i potem wystrzelili sześciokroć z armat, i po odprawieniu świętej liturgii wystrzelili z armat jeszcze trzykroć. I kiedy ponieśli artus [artos – chleb, który po poświęceniu rozdaje się wiernym w czasie Wielkiego Tygodnia] i znowu 24 mieszczan z wielkimi wspomnianymi świecami szło wokół artusa, i w tym czasie było wielkie dzwonienie, po tym dzwonieniu strzelali z jednej wielkiej armaty. W dzień Świętej Paschy mieszkańcy mohylewscy czcigodnej wiary greckiej mają we zwyczaju z domów nigdzie nie wychodzić, w cały ten dzień wszyscy w swoim domach przebywają. W tym czasie w cerkwiach przed pańskimi drzwiami stawiają stoły na znak Grobu Pańskiego, gdzie leżała płaszczenica.

Tegoż dnia na nieszporach byłem w tym Brackim monastyrze; kapłanów w szatach było 6, diakonów 3, i po nieszporach kaznodzieja z katedry mówił kazanie, bardzo nieźle.

5 kwietnia, to jest w poniedziałek Tygodnia Wielkanocnego, byłem na mszy w Nikołajewskim dziewiczym monastyrze. Tam [jest] cerkiew kamienna, ikonostas wielki złocony; tam w czasie czytania Świętej Ewangelii i [śpiewania] Hymnu Herubińskiego, na słowa Chrystusa i komunię strzelanie było w tej cerkwi z trzech armat, i przed pańskimi drzwiami stawiło się 14 mieszczan z wielkimi, niezgorszymi świecami. I tegoż dnia była w Mohylewie procesja, z wszystkich cerkwi chodzili ze świętymi krzyżami do cerkwi Zmartwychwstania Chrystusa. W tej procesji kapłani szli w swoich szatach i czapkach, które zawsze noszą. I przed cerkwią Zmartwychwstania Chrystusa przeczytali Świętą Ewangelię, i mówił kaznodzieja kazanie przed cerkwią na katedrze, w dalmatyce białej z krośniaka i w potrachilu [wł. epitrachelionie – stule].

6 kwietnia, we wtorek Tygodnia Wielkanocnego, byłem na mszy w cerkwi Zmartwychwstania Chrystusa, która [jest] blisko miasta. W tej cerkwi ikonostas i wystrój niezgorsze; w prawym skrzydle tej cerkwi znajduje się obraz cudownej Przenajświętszej Bogarodzicy.

Tegoż dnia byłem w domu mieszczanina mohylewskiego, który nazywa się Zachar Altufiewicz. Ten mieszczanin dom ma niemały, zabudowania we dworze kamienne, budowa i wystrój u niego w izbach dobre i statków [tj. naczyń] srebrnych niemało. Od tego mieszczanina zaprosił mnie do siebie do domu inny mieszczanin mohylewski, który nazywa się Kaskowicz. Ten mieszczanin ma dom za miastem, za rzeką Dubrowną; w domu jego wystrój drewniany, mieszkalny, nie najgorszy. I wszyscy mieszczanie mohylewscy byli dla mnie wielce mili, ludzie dobrzy i siła bogaci.

Tegoż dnia pojechałem z Mohylewa w swoją dalszą drogę i, przejechawszy rzekę Dubrownę przez most pod miastem Mohylewem, nocowałem w lesie, odjechawszy od Mohylewa pół 2 mili [tj. półtora mili]. Całej mojej bytności w Mohylewie było 8 dni.

 

Fragment publikacji oparty jest na rosyjskim wydaniu dziennika Pawła Tołstoja: Putieszestwije stolnika P.A. Tołstogo po Jewropie 1696–1699, oprac. Ł.A. Olszewskaja, S.N. Trawnikow, Moskwa 1992



Przyp.1 Ratusz w Mohylewie został wybudowany w latach 1679–1681.

Przyp.2 W XVII w. Mohylew otoczony był dwiema liniami wałów z drewnianym częstokołem i kamiennym ostrokołem.

Przyp.3 Bracki monastyr męski w Mohylewie został założony w 1619 r. przez księcia Iwana Ogińskiego, który utworzył szkołę przyklasztorną i drukarnię. Sobór Bogojawleński w monastyrze został wybudowany w latach 1633–1636.

Przyp.4  Spaski monastyr męski w Mohylewie został założony w pierwszej połowie XV w. W pierwszej połowie XVII w. monastyr przejęli jezuici. W 1650 r. Jan Kazimierz zwrócił go prawosławnym. W monastyrze funkcjonowały dwór arcybiskupi i seminarium duchowne.

Przyp.5  Kościół katedralny w Mohylewie został zbudowany w 1604 r.

Przyp.6  W końcu lat 30. XVIII w. na miejscu soboru w klasztorze karmelitańskim w Mohylewie wzniesiono sobór św. Stanisława.

Przyp.7  Mowa o klasztorze jezuickim na ulicy Szkłowskiej, gdzie znajdowały się budynki kolegium i szkoły. Od końca XVII w. do 1725 r. trwała budowa kościoła św. Ksawerego.

Przyp.8  W latach 1691–1707 metropolitą kijowskim był Warłaam Jasiński.

Przyp.9  Śpiew partesny – chóralny, wielogłosowy śpiew (od 3 do 48 osób) bez akompaniamentu.

Przyp.10  Od 1577 r., kiedy Mohylew otrzymał pełne prawo magdeburskie, w mieście funkcjonował samorząd mieszczański, a władza królewska obejmowała tylko zamek mohylewski i poddanych w okolicznych włościach.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj w katolickim kościele

      Paweł Tołstoj interesował się bardzo wszystkimi nowościami, jakie napotykał na swej drodze. Chociaż prawosławny, w Borysewie uczestniczył we mszy rzymskokatolickiej, którą potem z detalami opisał. Zainteresował się też historią miejscowego cudownego obraz

      Mapa Rzeczpospolitej opracowana przez Vincenzo Marię Coronellego, część wschodnia z 1692 r.
    • Silva Rerum

      Warszawa – miasto kamienne w zapiskach rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja

      Wydaje się, że solidność warszawskiej zabudowy zrobiła wrażenie na rosyjskim dyplomacie. Świadczy o tym poniższy opis Placu Zamkowego.Plac Zamkowy i… kolumna Władysława W [W]arszawie domy i wszelaka zabudowa w zamku – wszystko [to] kamienne; izb, solidny

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Przedstawia widok na Starówkę warszawską. Na pierwszym planie spacerujący ludzie. W oddali kolumna Zygmunta, kamienice i fragment muru. Jest to widok na Plac  Zamkowy w Warszawie.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj w Katedrze św. Jana w Warszawie

      Wśród miejsc, które Tołstoj odwiedził w stolicy, nie mogło zabraknąć Katedry św. Jana. Jego szczególną uwagę przykuła cudowna figura ukrzyżowanego Chrystusa.  Katedra św. Jana Tegoż dnia byłem w kościele, który nazywa się fara, to jest soborowy; ten kości

      Rycina przedstawia widok na miasto oprawiony w dekoracyjną ramę z draperią i medalionem z tekstem na samej górze. Na pierwszym planie pas ziemi, niskie drzewa, krzewy  i spacerujący ludzie. Dalej szeroka rzeka, za nią widok na miasto. Jest to widok Warszawy.
    • Silva Rerum

      Ponura wizyta rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja na Zamku Królewskim

      Podczas pobytu w Warszawie rosyjski dyplomata zwiedził Zamek Królewski, który zrobił na nim dość ponure wrażenie. Pozostawił nam szczegółowy opis komnaty, w której wystawiono trumnę z ciałem Jana III Sobieskiego, jak również samej trumny.Zamek królewskiPr

      Sarkofag króla Jana III Sobieskiego w krypcie św. Leonarda na Wawelu. Rycina przedstawia projekt płyty i boków sarkofagu.
    • Silva Rerum

      Wrażenia rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja z pobytu w Warszawie

      Paweł Tołstoj znalazł się w stolicy w czasie bezkrólewia po śmierci Jana III Sobieskiego, tuż przed sejmem elekcyjnym. Miasto wyraźnie mu się spodobało, mimo kłopotów ze znalezieniem zakwaterowania.    Warszawa30 kwietnia. Przyjechałem na obiad do majętno

      Rycina przedstawia widok na miasto oprawiony w dekoracyjną ramę z draperią i medalionem z tekstem na samej górze. Na pierwszym planie pas ziemi, niskie drzewa, krzewy  i spacerujący ludzie. Dalej szeroka rzeka, za nią widok na miasto. Jest to widok Warszawy.
    • Silva Rerum

      Węgrów w zapiskach Pawła Tołstoja, rosyjskiego dyplomaty

      W końcu po długiej podróży Paweł Tołstoj wjechał w granice Mazowsza. Duże wrażenie wywarła na nim rzeka Bug, podobała mu się też zamożność miasteczka Węgrowa.Na Mazowszu27 kwietnia. Przyjechałem nad rzekę Bug, i tę rzekę przejechałem na promie, i obiadowa

      Zdjęcie współczesne z wnętrza kościoła. Jest to duży ołtarz barokowy na środku którego znajduje się krzyż Chrystusa. Po bokach postaci kobiet. Jest to ołtarz główny w kościele Reformatów w Węgrowie.
    • Silva Rerum

      Trudy podróży po Rzeczypospolitej w pamiętnikach Pawła Tołstoja, rosyjskiego dyplomaty

      Paweł Tołstoj, co w podróży naturalne, zwracał uwagę nie tylko na mijane miejscowości, ale i na to, co miał pod kołami powozu. Dlatego też w jego wspomnieniach znajdujemy sporo wzmianek o przeprawach przez rzeki, mostach i drogach. Na granicy Litwy i Pols

      Obraz olejny. Scena rodzajowa, która rozgrywa się na tle pejzażu. Po lewej stronie dom lub karczma, przed nią ludzie. Na środku obrazu stoi biały koń, którego prowadzi kobieta. Przy koniu siedzi pies. Po prawej stronie na ziemni siedzi dziecko.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj – obserwator Rzeczypospolitej

      Zdumiewająca wprost jest skrupulatność, z jaką dyplomata sporządzał swoje notatki. Przy każdej miejscowości starał się podać jakąś ciekawostkę dotyczącą jej historii czy zabudowy. Szczególnie zdawały się go interesować obiekty sakralne. Połonka i Słonim20

      Grafika lub rysunek. Przedstawia mężczyznę ubranego w długą, ciemną sukmanę i kapelusz, z tobołkiem na plecach i kijem w rękach. Ilustracja pochodzi z albumu Kajetana Wincentego Kielisińskiego pt. Typy ludowe.
    • Silva Rerum

      Polskie miasta i miasteczka w zapiskach rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja

      Dyplomata Tołstoj opisywał swoją podróż przez kolejne miasta (m.in. Mir, Połonka, Słonim). Przybywając do każdego nowego miejsca, dokonywał jego pobieżnej charakterystyki, przybliżając nam jego położenie, wygląd domostw, ciekawe obiekty, które miał okazję

      Mapa Rzeczpospolitej opracowana przez Vincenzo Marię Coronellego, część wschodnia z 1692 r.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj w Mińsku

      Duże zainteresowanie dyplomaty wzbudziły mińskie klasztory różnych wyznań. Owocem zwiedzania był dokładny opis poszczególnych przybytków, ich wystroju i panujących w nich zwyczajów.  Prawosławni, katolicy i unici w Mińsku12 kwietnia. Odjechawszy od rzeki

      Stara ikona. W części nieba widzimy Matkę Boską na chmurach, z lewej Bóg Ojciec, z prawej Jezus Chrystus a pomiędzy nimi aniołki. Pośrodku święty, obok niego inni zgromadzeni ludzie. Jest to ikona Matki Bożej Opieki z cerkwii w Gorajcu.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj przekracza granicę Rzeczypospolitej

      Już od chwili wkroczenia w granice Rzeczypospolitej Tołstoj szczegółowo notował trasę swojej podróży. Podawał nazwy miejscowości przez które przejeżdżał, dokładne odległości między nimi, a nawet nazwiska ich właścicieli, nie wspominając już o miejscach i

      Mapa Rzeczpospolitej opracowana przez Vincenzo Marię Coronellego, część wschodnia z 1692 r.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj przed cudownym obrazem na Jasnej Górze

      Na zakończenie swojej podróży przez ziemie Rzeczypospolitej dyplomata zatrzymał się w Częstochowie. Samego miasta nie zaszczycił szczególną uwagą, natomiast bardzo wiele miejsca poświęcił klasztorowi jasnogórskiemu, jego wystrojowi i zwyczajom zakonników.

      Wnętrze kościoła. Przedstawia barokowy ołtarz, bogato zdobiony rzeźbami. Jest to jeden z ołtarzy w bazylice na Jasnej Górze.
    • Silva Rerum

      Zapiski rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja o mieście Piotrkowie

      Liczba kamiennych budowli na ziemiach polskich zrobiła wrażenie na rosyjskim dyplomacie, czego wyraz dał w swoich pamiętnikach. Poza informacjami o wyglądzie Piotrkowa dowiadujemy się również o ciekawym obyczaju obowiązującym w mieście, a związanym ze śmi

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Przedstawia budowlę ceglaną otoczoną drzewami. Jest to fragment Zamku w Piotrkowie Trybunalskim.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj opuszcza Warszawę

      Z Warszawy Paweł Tołstoj ruszył w dalszą drogę na zachód. Nadal z upodobaniem notował szczegóły podróży, czego świadectwem opis spotkania z posłem cesarskim.  Spotkanie z posłem cesarskim5 maja. Przyjechałem obiadować, przejechawszy wieś Darabny, na polu,

      Obraz olejny o tematyce pejzażu. Na pierwszym planie wędrowiec z parą koni, w głębi widać orszak. W tle kościół gotycki i zabudowania. Uwagę zwracają wielkie drzewa po prawej stronie.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj na polu elekcyjnym

      Polska szlachta zrobiła najwyraźniej na rosyjskim dyplomacie jak najgorsze wrażenie. Jego uwagi na temat jej zachowania są niezwykle krytyczne i pełne złośliwej ironii.  Na polu elekcyjnymTegoż dnia [tj. 4 maja] wyjechałem z Warszawy, przemieszkawszy w Ar

      Grafika przedstawia tłum ludzi zgromadzonych wokół zabudowania w formie niskiego, prostokątnego muru wraz z częściowym zadaszeniem. Wewnątrz ogrodzenia znajdują się ludzie. Jest to scena elekcji  Augusta II na Woli.
    • Silva Rerum

      Spotkanie rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja z nuncjuszem papieskim

      Czas spędzony w Warszawie Tołstoj wykorzystywał w pełni, nie tylko na zwiedzanie, ale i na spotkania z ważnymi osobistościami. Wszystko skrupulatnie notował, przekazując nam informacje o wystroju komnat nuncjusza, a nawet i jego ubiorze. Wizyta u nuncjusz

      Współczesne, kolorowe zdjęcie. Przedstawia widok na ulice i kamienice, w oddali widok na wieżę zamkową. Jest to Stare Miasto w Warszawie.
    • Silva Rerum

      Rosyjski dyplomata Paweł Tołstoj odwiedza pałac w Wilanowie

      W poniższym fragmencie pamiętnika Tołstoj opisuje swoją wizytę w Wilanowie, gdzie gościł niedługo po śmierci króla Sobieskiego. Z tej krótkiej notatki dowiadujemy się, jak wyglądało jedno z ulubionych miejsc zmarłego króla, bowiem autor opisuje je z właśc

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Na pierwszym planie rzeźba pół nagiego mężczyzny. W tle pałac w Wilanowie od strony ogrodu.
    • Silva Rerum

      Domy senatorskie w relacji rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja

      Podczas pobytu w Warszawie Tołstoj miał okazję zwiedzić pałac Radziwiłłów i ogród marszałka Lubomirskiego, które, tak jak wszystkie oglądane miejsca, dokładnie opisał.Domy senatorskie2 maja. Byłem znowu w zamku warszawskim i w wyżej opisanym dużym kościel

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Przedstawia dawny Pałac Radziwiłłów w Warszawie, obecnie Pałac Prezydencki w Warszawie. Przed budynkiem pomnik konny na postumencie.
    • Silva Rerum

      O moście w Warszawie i obyczajach szlachty pisze Paweł Tołstoj, rosyjski dyplomata

      W notatkach dotyczących warszawskich problemów z przeprawami przez Wisłę Paweł Tołstoj dał upust swemu złośliwemu poczuciu humoru. Jego uwagi na temat zachowania pijanej szlachty, choć przykre, są niezwykle celne. Fatalny most przez WisłęZ powodu alekcji

      Grafika przedstawia wnętrze świątyni pełne ludzi. Są to mężczyźni, którzy prowadzą walkę na szable. Na pierwszym planie leży jeden zabity. Jest to grafika pt. „Bójka szlachty w kościele”.
    • Silva Rerum

      Rzeczpospolita w relacji rosyjskiego dyplomaty Pawła Tołstoja

      Modernizacja państwa rosyjskiego przez Piotra I była ogromnym przedsięwzięciem, które rozpoczęło się krótko po objęciu przez niego samodzielnych rządów w 1689 r. Młody car, sam wykształcony dość starannie, rozumiał, że kluczem do sukcesu jest przeniesieni

      Złota łyżeczka z widokiem Moskwy. Przedmiot pochodzi z 19 wieku.

    Słowa kluczowe