Dziennik Patricka Gordona

Dziennik Patricka Gordona

Migracja Szkotów na kontynent europejski nabrała dynamiki w pierwszej połowie XVI wieku. Niekorzystne zjawiska społeczno-ekonomiczne, które w tym czasie zaczęły ogarniać ich ojczyznę – ekspansja żywiołu angielskiego i zawirowania religijne (triumf prezbiterianizmu w Szkocji w połowie tego stulecia) – zmusiły ich do szukania zajęcia poza nią. Taką drogę przybrała również kariera Patricka Gordona[1].

Mobilność emigracji szkockiej zbiegła się ze wzrostem zapotrzebowania (wojny i rozwój wymiany handlowej na kontynencie) na specjalistów zarówno w sferze gospodarki, jak i w wojskowości. Szkoci, ale również Irlandczycy, szybko stali się atrakcyjnym i pożądanym elementem w prężnie rozwijających się gospodarkach europejskich, duży popyt na ich usługi pojawił się również na rynku najemników wojskowych. Już na przełomie XVI i XVII wieku widać wzrost ich aktywności gospodarczej w miastach europejskich, gdzie tworzą zwarte i prężnie funkcjonujące skupiska (kupcy i rzemieślnicy), nie brak ich także w aparacie administracyjno-wojskowym państw ogrywających kluczową rolę w polityce europejskiej oraz tych „na dorobku”. Za przykład tych drugich może posłużyć Szwecja, która w tym czasie borykała się nie tylko z kryzysem gospodarczym, ale także starała się wyjść z izolacji międzynarodowej (władcy europejscy nie uznawali uzurpacji Karola Sudermańskiego, który przejął władzę po zdetronizowanym Zygmuncie Wazie). W budowie struktur administracyjnych państwa (gubernatorzy prowincji), aparatu dyplomatycznego (agenci i oficjalni przedstawiciele-rezydenci dyplomatyczni) i korpusu dowódczego, nie tylko kontynuował politykę personalną poprzedników – Gustawa I, Eryka XIV i Jana III – ale na większą skalę niż poprzednicy zaczął korzystać z usług cudzoziemców, a zwłaszcza poddanych króla Anglii i Szkocji Jakuba VI i I.

W latach 1574-1612 gubernatorami prowincji szwedzkich i komendantami twierdz było siedmiu Szkotów (Andrew Keith – w połowie lat 70. XVI wieku komendant, położonego w środkowej części kraju, nad jeziorem Wetter, zamku Vadstena, a na początku lat 90. gubernator prowincji Brokind; William Wallace – w 1583 roku komendant Jamgorodu w Ingermarlandii; James Neave [Näf] – w latach 1583-1598 gubernator prowincji Västmanland i Dalecarlia; Thomas Abernethy – na początku lat 90. XVI wieku komendant Wyborga; Henry Camhus – w latach 1598-1606 komendant zamku Nyköping, a w 1610 roku Kalmaru; Andrew Stuart – między 1600 a 1602 rokiem komendant Fellina, a następnie Dorpatu; George Irving – w 1608 roku komendant zamku w Kalmarze).

Plejadę Szkotów, którzy na początku XVII wieku zwiększali potencjał wojenny Szwecji, a także pomogli Karolowi IX wyjść z izolacji międzynarodowej, uzupełniają Andrew Keith jr., James Spens, Samuel Cockburn, Patrick Ruthven, Aleksander Leslie, John Stuart oraz William Ogilvie. W kwestii ściągania najemników do Szwecji, a także na polu dyplomatycznym, szczególną aktywnością wykazał się Spens, który – dzięki rozbudowanej sieci pośredników – szybko stał się jednym z głównych werbowników szwedzkich na Wyspach Brytyjskich, a po dłuższej przerwie drugim po Keithie jr. ambasadorem Szwecji na dworze Jakuba VI i I.

Szwecja, ale także inne państwa europejskie, w o wiele większym stopniu zaczęła korzystać z usług szkockich i irlandzkich najemników (również tych, którzy ulegli naturalizacji) w czasie wojny trzydziestoletniej. Jeśli chodzi o Irlandczyków, okazuje się, że w latach 1605-1642 tylko przez pułk Tyrole’a, walczącego po stronie Hiszpanów we Flandrii, przewinęło się ich kilkadziesiąt tysięcy, z czego poległo ok. 12 tys. Szacuje się, że ok. 50 tys. Szkotów służyło w armiach walczących przeciw Habsburgom (w sumie z Wysp Brytyjskich na kontynent przybyło w sumie ponad 112 tys. żołnierzy). Nie dziwne więc, że armie rozrastały się błyskawicznie: hiszpańska w pierwszym trzydziestoleciu XVII wieku wzrosła ze 170 do 300 tys. ludzi, holenderska podwoiła swój stan do 128 tys., zaś francuska z 36 tys. w XVI wieku rozrosła się do 150 tys. w 1635 roku, by pod koniec wieku osiągnąć pułap 400 tys.

W czasie szwedzkiego okresu wojny trzydziestoletniej (1631-1635) na dużą skalę z usług szkockich najemników korzystał Gustaw Adolf. Kilkudziesięciu Szkotów zostało gubernatorami na ziemiach okupowanych przez armie „Lwa Północy”, znaczny był ich odsetek również w korpusie oficerskim jego armii.

Doświadczenia, które Szwecja wyniosła z wojny trzydziestoletniej, zaowocowały nie tylko zwiększeniem jej potencjału gospodarczego, ale także wypracowaniem przez nią modelu organizacji nowoczesnej armii, w której wojska zaciężne odgrywały kluczową rolę. Boleśnie przekonała się o tym Rzeczpospolita, która od przełomu XVI i XVII wieku ze zmiennym szczęściem prowadziła z wojnę państwem skandynawskim. W 1655 roku, osłabiona powstaniem kozackim i najazdem moskiewskim na Wielkie Księstwo Litewskie, nie miała szans w starciu z wojskami Karola X Gustawa. Jednym z młodych Szkotów, którzy pod jego dowództwem ruszyli na Polskę, był Patrick Gordon. Urodził się w 1635 roku i pochodził ze średniozamożnej rodziny szlacheckiej (jego rodzicami byli John Gordon i Mary z domu Ogilvie). Jako katolik nie mógł znaleźć zajęcia w Szkocji, zdominowanej przez dyktaturę Olivera Cromwella. Sposobem na życie stała się emigracja i szukanie zajęcia w wojsku. Po trzech latach nauki w kolegium jezuickim w Braniewie (1651-1654), bez powodzenia starał się zaciągnąć do gwardii księcia Janusza Radziwiłła. Dzięki pomocy rodaków zaciągnął się do armii szwedzkiej. W latach 1656-1658, po dostaniu się kilkakrotnie do niewoli, służył na przemian Szwedom i Polakom. Dzięki znajomości z Janem Sobieskim znalazł się w pułku dragonii hetmana Jerzego Lubomirskiego, z którym walczył przeciw Rosjanom na Ukrainie. Po rozejmie w 1661 roku opuścił Rzeczpospolitą i rozpoczął służbę w armii moskiewskiej. Za czasów Piotra Wielkiego stał się jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych dowódców „autoramentu cudzoziemskiego”. Jako główny doradca i przyjaciel cara-reformatora był jednym z inspiratorów przeobrażeń społecznych i gospodarczych, którym Rosja uległa na przełomie XVII i XVIII wieku, a także jednym z twórców jej potęgi militarnej, która wyszła zwycięsko ze zmagań ze Szwecją w czasie wielkiej wojny północnej. Zmarł w 1699 roku w Moskwie.

Fragment „Dziennika” Patricka Gordona, który oddajemy do rąk czytelnika, to tylko niewielka część z jego zapisków, które obejmują lata 1635-1699 (do naszych czasów nie zachowały się ich partie z lat 1667-77 i 1678-84). I choć publikowany materiał dotyczy tylko wydarzeń z roku 1655, jest to barwna opowieść o przygodach młodego, wchodzącego w świat, człowieka. Na szczególną uwagę zasługuje nie tylko opis początku szwedzkiego potopu, ale także życie młodego żołnierza i zwyczaje panujące w wielonarodowej armii.

 

Fragment publikacji oparty jest na rosyjskim przekładzie „Dziennika” Patricka Gordona „Dniewnik 1635-1659”, w przekł. i oprac. D.G. Fiedosowa, Moskwa 2005.



[1] Patrick Gordon urodził się w 1635 roku i pochodził ze średniozamożnej rodziny szlacheckiej. Jako katolik nie mógł znaleźć zajęcia w Szkocji, zdominowanej przez dyktaturę Olivera Cromwella. Sposobem na życie stała się emigracja i szukanie zajęcia w wojsku. Po trzech latach nauki w kolegium jezuickim w Braniewie (1651-1654), bez powodzenia starał się zaciągnąć do gwardii księcia Janusza Radziwiłła. Dzięki pomocy rodaków zaciągnął się do armii szwedzkiej. W latach 1656-1658, po dostaniu się kilkakrotnie do niewoli, służył na przemian Szwedom i Polakom. Dzięki znajomości z Janem Sobieskim znalazł się w pułku dragonii hetmana Jerzego Lubomirskiego, z którym walczył przeciw Rosjanom na Ukrainie. Po rozejmie w 1661 roku opuścił Rzeczpospolitą i rozpoczął służbę w armii moskiewskiej. Za czasów Piotra Wielkiego stał się jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych dowódców „autoramentu cudzoziemskiego”. Jako główny doradca i przyjaciel cara-reformatora był jednym z inspiratorów przeobrażeń społecznych i gospodarczych, którym Rosja uległa na przełomie XVII i XVIII wieku, a także jednym z twórców jej potęgi militarnej, która wyszła zwycięsko ze zmagań ze Szwecją w czasie wielkiej wojny północnej. Zmarł w 1699 roku w Moskwie.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Kapitulacja wojsk kwarcianych i załogi Krakowa

      O tym, kto wysłał do cesarza rzymskiego list i jakie były warunki krakowskiego rozejmu czytaj we fragmentach dzienników Patricka Gordona[1], Szkota walczącego na ziemiach Rzeczypospolitej.  12 [października 1655]. Tymczasem moja noga tak spuchła, że gdy p

      Rycina przedstawia pejzaż. Na pierwszym planie, po prawej stronie stoi dwóch mężczyzn w strojach historycznych. Za nimi rozciąga się dolina i horyzontalny widok na stare miasto. Nad miastem napis: CRACOVIA. Jest to widok Krakowa - rycina Jorisa Hoefnagela.
    • Silva Rerum

      Oblężenie Krakowa i nieudane łowy na Jana Kazimierza

      O pozornym odwrocie wojsk szwedzkich, który sprytnym fortelem się okazał i o kolejnej ranie Patricka Gordona[1] na polu bitwy zadanej – czytaj w kolejnych fragmentach dziennika szkockiego żołnierza z 1655 roku. Milę poniżej obozu przekroczyliśmy w bród Wi

      Grafika o kompozycji horyzontalnej zamknięta ozdobną ramą. Rycina przedstawia miasto oblężone przez wojska. U góry, na kartuszu napis Cracovia. Jest to przedstawienie oblężenia przez Szewdów miasta Kraków.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon ranę w starciu pod Opocznem otrzymuje

      Wojsko szwedzkie maszerowało przez Rzeczypospolitą, po drodze napotykając co i raz polskie oddziały. Patrick Gordon[1] był w pułku zaatakowanym przez chorągwie polskie na polu pod Opocznem. Kto został wzięty do niewoli, a kto otrzymał śmiertelne rany – o

      Kserokopia grafiki. Przedstawia zabudowania mieszkalne, lub pałacowe.
    • Silva Rerum

      Podbój Małopolski i spotkanie z polskim patrolem na Kleparzu

      Patrick Gordon[1] podąża wraz z oddziałami szwedzkiego wojska ku Krakowowi. Wojsko rozbija obozowisko nieopodal miasta, gdzie nocą dociera też żołnierz rodem ze Szkocji. Kto zaspał i wpadł w pułapkę? – o tym w dalszej części dzienników Patricka Gordona z

      Grafika przedstawia Kraków oblężony przez wojska szwedzkie pod wodzą Karola Gustawa. Na pierwszym planie wojska, głębiej rozgrywa się bitwa i widać kłęby dymu. Na horyzoncie miasto Kraków. Grafika oprawiona w ozdobną ramę.
    • Silva Rerum

      Pokojowa misja Przyjemskiego

      W 1655 roku wojsko Karola X Gustawa parło naprzód przez Wielkopolskę, zostawiając za sobą ograbione miejscowości. Patrick Gordon[1], Szkot, w swoim dzienniku zapisał, jak to król polski, przybywszy do Wielkopolski, wysłał posła Krzysztofa Przyjemskiego na

      Miedzioryt przedstawia popiersie mężczyzny w hełmie na głowie, ubranego w zbroję i płaszcz. Mężczyzna w średnim wieku, z długimi włosami i cienkim wąsikiem. Poniżej korona i berło. Na pierwszym planie dwa lwy. Jest to Karol X Gustaw wg miedziorytu Piotra van Schuppena.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon o wojskowej dyscyplinie

      Po podpisaniu rozejmu pod Ujściem w 1655 roku Patrick Gordon[1], szkocki żołnierz, udał się z Hieronimem Radziejowskim w okolice Poznania, gdzie obserwował panującą w wojsku szwedzkim żelazną dyscyplinę. W swoim dzienniku zapisał kto, kogo i za co śmierci

      Rycina przedstawia mapę na której po lewej stronie widzimy drzewa i wędrowca. Powyżej rzutu miasta, u góry znajduje się tablica z tekstem po łacinie. Jest to plan Poznania z 1655 roku.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon z wojskami szwedzkimi Wielkopolskę podbija

      Z wojskową dyscypliną czy bez, marsz Szwedów na Rzeczpospolitą trwał w najlepsze. W 1655 roku do stolicy Wielkopolski przybył król szwedzki Karol X Gustaw, by osobiście poprowadzić swe oddziały, a Patrick Gordon[1], Szkot, został ranny po raz pierwszy, o

      Miedzioryt przedstawia popiersie mężczyzny w hełmie na głowie, ubranego w zbroję i płaszcz. Mężczyzna w średnim wieku, z długimi włosami i cienkim wąsikiem. Poniżej korona i berło. Na pierwszym planie dwa lwy. Jest to Karol X Gustaw wg miedziorytu Piotra van Schuppena.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon o kłótniach i innych nieszczęściach w wojsku

      Życie żołnierza do łatwych nie należało – gdyby Patrick Gordon[1], Szkot, wiedział o tym, zanim zaciągnął się do armii, kto wie, jak potoczyłyby się jego dalsze losy... Jego dzienniki są niezwykłym źródłem wiedzy o obyczajach w wojsku polskim i szwedzkim

      Obraz olejny. Scena rodzajowa, która rozgrywa się na tle pejzażu. Po lewej stronie dom lub karczma, przed nią ludzie. Na środku obrazu stoi biały koń, którego prowadzi kobieta. Przy koniu siedzi pies. Po prawej stronie na ziemni siedzi dziecko.
    • Silva Rerum

      O chłopach co Patricka Gordona ubić chcieli i o cudownym śmierci uniknięciu

      Przemarsz Szwedów przez Rzeczpospolitą trwa. Pułki trzeba było wykarmić, konie pożywić, a jedzenia brakowało. Żołnierze wyruszali na poszukiwanie strawy dla siebie i paszy dla koni. Także i Szkot Patrick Gordon[1] wraz z kompanem postanowili zdobyć pożywi

      Czarno-biała reprodukcja obrazu bądź grafiki. Przedstawia popiersie mężczyzny w peruce, ubranego w strój historyczny. Model patrzy w bok.
    • Silva Rerum

      Pierwsze starcie. Patrick Gordon i bitwa pod Ujściem

      Jest rok 1655. Armia szwedzka w zwartym szyku posuwała się naprzód, w głąb Rzeczypospolitej, napotykając na swej drodze oddziały polskie. O pierwszej wielkiej bitwie Szwedów z Polakami i o kapitulacji szlachty wielkopolskiej pisze Patrick Gordon[1], Szkot

      Czarno-biała reprodukcja obrazu bądź grafiki. Przedstawia popiersie mężczyzny w peruce, ubranego w strój historyczny. Model patrzy w bok.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon ze Szwedami do wojny się gotuje

      Szwedzi rozpoczęli przygotowania do wojny: kompanie konne, pułki piechoty i inne rozliczne oddziały czekały wokół Verdun, Hamburga czy Lubeki, a wśród nich, szkocki obserwator. O tym, jak wyglądały pierwsze działania wojenne armii szwedzkiej, pisze w swoi

      Czarno-biała reprodukcja obrazu bądź grafiki. Przedstawia popiersie mężczyzny w peruce, ubranego w strój historyczny. Model patrzy w bok.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon pod wodzą Karola Gustawa na Rzeczpospolitą wyrusza

      Po tajemniczej chorobie Patrick Gordon[1], Szkot, towarzyszy rotmistrzowi w drodze do Szczecina. W swoim dzienniku szczegółowo rozważa też przyczyny, dla których Karol X Gustaw postanowił najechać Rzeczpospolitą. Dziennik Patricka Gordona, którego fragmen

      Grafika przedstawia mapę Gdańska w połowie XVII wieku. W górnej części panorama miasta. W dolnej części mapa.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon rodaków spotyka i do wojska wstępuje

      Po przyjeździe do Poznania Patrick Gordon[1], Szkot, katolik, który chciał robić karierę wojskową w Polsce, dołącza do wielmoży Opalińskiego i wyrusza z nim w podróż do Hamburga. Na miejscu spotyka swoich rodaków, którzy zachwalając pełne przygód żołniers

      Obraz olejny. Scena rodzajowa, która rozgrywa się na tle pejzażu. Po lewej stronie dom lub karczma, przed nią ludzie. Na środku obrazu stoi biały koń, którego prowadzi kobieta. Przy koniu siedzi pies. Po prawej stronie na ziemni siedzi dziecko.
    • Silva Rerum

      Patrick Gordon chce zostać żołnierzem. Nieudana wizyta w Polsce

      Patrick Gordon[1] pochodził ze średniozamożnej szkockiej rodziny szlacheckiej. Jako katolik nie mógł wstąpić na uniwersytet, więc postanowił kontynuować naukę w Rzeczpospolitej i przez trzy lata uczęszczał do Kolegium Jezuickiego w Braniewie. Następnie za

      Obraz pt. „Jeźdźcy na tle krajobrazu”. Scena figuratywna na tle pejzażu. Na pierwszym planie biały, osiodłany koń. Przed nim mężczyzna w kapeluszu na głowie trzymający konia za uzdy. Obok na brązowym koniu jeździec. W tle drzewa i droga, która prowadzi do miasteczka.

    Słowa kluczowe